Szukaj w "Terapia"

Dzień 526 – nowa lista refundacyjna ;)

lis 9, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, NFZ, Nowotwór, Ogólne, Rehabilitacja, Sport, Terapia, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 526 – nowa lista refundacyjna ;) została wyłączona

Dzień 222 – nic samo nie przychodzi…

sty 10, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Sport, Terapia  //  Możliwość komentowania Dzień 222 – nic samo nie przychodzi… została wyłączona

Ważne by mieć plan na siebie, bo któż zna swoje ciało lepiej niż człowiek w nie ubrany 🙂

Cały czas ciężko pracuję nad sobą, często wręcz zmuszam swoje ciało i umysł do pracy.

Są noce, że nie mogę zmrużyć oka, są dni, że budzę się rano i ciało odmawia mi posłuszeństwa.

Wówczas zaciskam zęby i zmuszam się do pracy, wiem, że jak odpuszczę będzie tylko gorzej.

Systematyczność i samodyscyplina powoduje, że nawet w takie dni zaczynam funkcjonować.

Nic samo nie przychodzi, żeby oczekiwać efektów trzeba ciężko pracować.

Dla mnie ciężką pracą czasem jest ubranie się, zapięcie guzików, zaścielenie łóżka.

To nie jest tak, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, biorę kapsułkę i wszystko samo się naprawia.

Gilenya jest częścią układanki, w skład której wchodzi wiele elementów między innymi rehabilitacja, kriokomora, basen, szermierka.

Dzień 107 – oko

wrz 17, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Terapia  //  Możliwość komentowania Dzień 107 – oko została wyłączona
Niestety ból oka nie daje za wygraną 🙁
Mam uczucie rozsadzania i od źrenicy w strone rogówki zrobiła mi się wypukła jakby galareta, nie wiem co to może być.
W poniedziałek postaram się znaleźć okulistę, bo to nie przelewki.
Do tego czasu będę starał się oszczędzać wzrok.

Dzień 93 – platformy ;-)

wrz 3, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Ogólne, Rehabilitacja, Terapia  //  Możliwość komentowania Dzień 93 – platformy ;-) została wyłączona

Dziś ćwiczyłem na:

  • platformie dynamograficznej
  • platformie posturograficznej
  • orbitreku

Kontynuowałem również terapię rąk  🙂

Dzień dwudziesty ósmy – 28 kapsułka zażyta

cze 30, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Lek, Terapia  //  Możliwość komentowania Dzień dwudziesty ósmy – 28 kapsułka zażyta została wyłączona

Stało się, pierwsze opakowanie skończone!

Czuję niedosyt, że nie pierwszy miesiąc kuracji za mną, a 28 dni, co to pigułki antykoncepcyjne dla kobiet?

A leku w aptekach nadal „niet”, dobrze, że mam wypożyczony za kaucją listek to mogę 14 dni czekać. Choć jest postęp bo już w aptekach nie mówią, że takiego leku w ogóle niema, bo mogą go znaleźć w komputerze, że jest zarejestrowany – czyli już za chwileczkę, już – za momencik 😉

Tylko dlaczego to trwało miesiąc, że nie wspomnę, od kiedy jest dopuszczony na EU. Polski system skutecznie daje nam chorym lekcję pokory.

Gdybym miał podsumować te 28 dni to mój stan uległ poprawie, a konkretnie – prawa noga, wzrok, przeczulica i co najważniejsze JA MYŚLĘ!!!

Dziękuję Wam!

Archiwum