Szukaj w "Rehabilitacja"

Dzień 443 – Aktywność kontra choroby….

sie 18, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Rehabilitacja, Sport  //  Możliwość komentowania Dzień 443 – Aktywność kontra choroby…. została wyłączona

Cytuję : …Oczywiście sport nie powinien zastępować leczenia lecz może je niezwykle intensywnie wspierać.
Tak więc bądźmy aktywni i po prostu ucieknijmy od choroby…
Od kiedy tylko byłem w stanie to zacząłem rehabilitować się poprzez sport i uważam, że są z tego same korzyści.
Niestety wielu jeszcze twierdzi, że chorzy powinni prowadzić absolutnie spokojny i oszczędzający tryb życia.
Tymczasem aktywność fizyczna nawet umiarkowana jest bardzo wskazana:)

Dzień 418 – powoli do przodu…

lip 24, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 418 – powoli do przodu… została wyłączona
Kark i bark powoli wracają do normy, jutro wizyta u Jacka, mam nadzieję, że w tym temacie ostatnia 🙂
Powolutku zaczynam ćwiczyć, dziś zrobiłem 5km na rowerku stacjonarnym.
Nie mogę pozwolić organizmowi na zbyt długą przerwę, bo SM natychmiast daje o sobie znać.
Jutro ustalę z Jackiem na co mogę sobie pozwolić w ćwiczeniach, żeby nie było nawrotu.

Dzień 414 – uff…

lip 20, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 414 – uff… została wyłączona

Jest poprawa noc przespana, co prawda profilaktycznie przed spaniem wziąłem tabletkę przeciwbólową, ale przez cały dzień ból był do zniesienia.

Różnica jest duża, przede wszystkim już nie pulsowało, a ręka nie drętwiała. Dziś spróbuję przespać noc bez leków.

Dzień 413 – nastawiony…

lip 19, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 413 – nastawiony… została wyłączona

Haris-Jacek mnie ponastawiał, wymasował i nakleił plaster – jak na razie ból zelżał 🙂

Najważniejsze żeby w nocy nie bolało, jutro będzie wszystko jasne.

Dzień 408 – Haris;)

lip 14, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 408 – Haris;) została wyłączona

Jacek nie na darmo miał przydomek Haris, po jego zabiegach wróciłem do żywych 🙂

Ostry ból ustąpił, teraz czekam na zregenerowanie mięśni. Najważniejsze, że mogę już poruszać głową i przede wszystkim spać.

Wszystko idzie ku dobremu.

Strony:«1...51525354555657...72»

Archiwum