Dzień 70 – Aukcja już jutro!!!
Ciągle szukam możliwości rozpropagowania informacji o jutrzejszej aukcji.
Jest okres wakacyjny, ludzie powyjeżdżali na urlopy, ze względu na pogodę większość zapewne jest poza Polską. Liczę na to, że dzięki internetowi dowie się jak najwięcej osób, chętnych do nabycia koszulki.
Oczywiście ja zawsze mam pod górkę, tym razem założyłem specjalnie konto na allegro, ale do dziś moje konto jest nie aktywne, pojawia się komunikat, że dane sprawdza pracownik. A jak zakładałem konto to informacja była, że po uiszczeniu opłaty aktywacyjnej konto będzie aktywne. I jak zwykle co innego piszą, a co innego robią.
Jeżeli do jutra nie będę miał aktywnego konta, wystawię koszulkę na grzecznościowo udostępnionym. Na szczęście pomyślałem o tym wcześniej, bo tak coś czułem, że było by zbyt pięknie.
Dzień 69 – GRATKA DLA KONESERA!!!
W poszukiwaniu JOKERA na sfinansowanie wyjazdu do Bornego Sulinowa pomogła mi szablistka Aleksandra Socha. Na oficjalnej koszulce z Mistrzostw Europy w Szermierce w Sheffield 2011 zebrała autografy Reprezentantów Polski.
Ponadto Ola zabrała koszulkę na Światowe Wojskowe Igrzyska Sportowe 2011 w Rio de Janeiro, gdzie swoje autografy złożyli Wojskowi Reprezentanci Polski w Szermierce oraz Dyskobol Piotr Małachowski.
Wszystkim, którzy złożyli autografy na koszulce przeznaczonej na licytację, z której środki przeznaczę na moje leczenie i rehabilitację Składam Serdeczne Podziękowania 🙂
Jak wyżej wspomniałem koszulkę będzie można wylicytować na aukcji allegro, która rozpocznie się 12 sierpnia (piątek) 2011.
Koszulka jest nie lada gratką dla koneserów i miłośników sportu, gdyż widnieją na niej autografy medalistów olimpijskich, Świata i Europy!
Już dziś zachęcam do wzięcia udziału w licytacji!!!
Dzień 68 – szlakiem zabytków
Korzystając ze sprzyjającej aury kontynuowałem trening z kijkami.
Wrocław ma nie tylko parki, również wiele pięknych zabytków z interesującymi historiami.
Dzięki nordic walking odkrywam miasto na nowo, w tylu miejscach tak dawno nie byłem, a niektórych w ogóle.
Katedra św. Jana Chrzciciela
Dzień 67 – trening czyni…
Nowy tydzień, nowe wyzwania!
Rehabilitacja na SRT zakończona, teraz muszę sam pracować, żeby podtrzymać to co udało się osiągnąć na rezonansie. Ćwiczę z przerwami, pogoda jest dla mnie przychylna trochę kropiło, ale było całkiem przyjemnie. Wrocław jest pięknym miastem, z wieloma parkami, praktycznie co tydzień można dreptać w innym. Jest też gdzie się zatrzymać, żeby zrobić kilka ćwiczeń rozciągających i złapać oddech.
Może nie zawsze mi się to uda, ale będę starał się dzielić z Wami tym co widziałem 🙂
Hala Stulecia, Iglica
Pergola multimedialna fontanna
Dzień 64 – podsumowanie 10 dniowych badań
Ostatni dzień rehabilitacji na rezonansie stochastycznym, jak ten czas szybko mija. Dopiero co stresowałem się czy uda mi się dostać do grupy badawczej, a tu już koniec. Dziś zaczynałem od rezonansu na najsłabszym poziomie, później musiałem odczekać 30 minut, żeby badania kontrolne nie były zafałszowane. Po pół godzinie: badanie na posturografie, test z chodzeniem na czas na dystansie – 5m, chodzenie po schodach. Ostateczne wyniki % porównania dnia pierwszego do dziesiątego będą znane dopiero we wrześniu. Dziś dowiedziałem się o wstępnych, mianowicie: poprawiło się chodzenie na czas, chodzenie po schodach i równowaga. Czyli w moim wypadku rehabilitacja z użyciem SRT- zeptoring okazała się być skuteczną 🙂