Dzień 490 -„New England Journal of Medicine”
Nowa metoda leczenia raka lekami „na miarę”
Twórca nowej metody dr Richard Schlegel z Georgetown Lombardi Comprehensive Cancer Center w Washington, twierdzi, że przypomina ona dobieranie antybiotyku do szczepu bakterii, które zaatakowały chorego. W tym celu pobierany jest wymaz pozwalający określić, na które leki są one wrażliwe. Wtedy kuracja jest bardziej skuteczna i zmniejsza ryzyko powstania oporności drobnoustrojów na antybiotyki.
Podobną technikę onkolodzy chcą wykorzystać do leczenia nowotworów. Dr George Q. Daley z Children’s Hospital Boston i Harvard Stem Cell Institute twierdzi, że dzięki niej szybciej będzie można zahamować rozwój nowotworu, gdyż każda zwłoka ma ogromne znaczenie dla powodzenia leczenia. U niektórych chorych trzeba zmieniać leki gdy okaże się, że są nieskuteczne, a trwa to zwykle wiele miesięcy. Na razie wiadomo, że nową metodę będzie można zastosować w leczeniu nowotworów krwi oraz niektórych guzów litych.
Jednym z pierwszych pacjentów, u którego ją wypróbowano, jest 24-letni mężczyzna z Waszyngtonu od dzieciństwa cierpiący na nawracającą papillomatozę (brodawczycę) dróg oddechowych. Powodowała ona powstawanie wokół krtani brodawek, które ciągle trzeba było na nowo usuwać. Od wczesnego dzieciństwa musiał przejść aż 350 takich zabiegów wykonywanych nawet co kilka dni.
Chorobę wywołują wirusy HPV (brodawczaka ludzkiego). Zwykle pojawia się ona tuż po urodzeniu i na ogół ma łagodny przebieg, z czasem jednak może się uzłośliwić. U mężczyzny doszło już do przerzutów do płuc, co zagrażało jego życiu. Miał spłycony oddech i tracił głos. Jedynym skutecznym sposobem leczenia jest wtedy operacyjne usunięcie zmian, wypalanych najczęściej przy pomocy lasera.
Podczas operacji przed wypaleniem guzków pobrano z jego płuc próbkę tkanek nowotworowych, które rozmnożono w laboratorium, by przetestować na nich chemioterapeutyki. Jeden z nich okazał się całkowicie nieskuteczny. Drugi niszczył komórki rakowe jedynie w dużych dawkach, zbyt niebezpiecznych dla chorego. Dopiero trzeci farmaceutyk okazał się przydatny.
Specjaliści chcą teraz sprawdzić w jakich chorobach nowotworowych ta metoda może być skuteczne. Trzeba będzie też przeprowadzić długotrwałe obserwacje czy poprawia jakość życia chorych i faktycznie zwiększa szanse ich przeżycia. (PAP)
Dzień 487 – piszą, żeby pisać….
Moim zdaniem to kolejne pitu pitu jak u Barei „Trzydzieste plenum spółdzielni zenum”!
Oświadczenie Parlamentu Europejskiego z dnia 13 września 2012 r. w sprawie walki ze stwardnieniem rozsianym w Europie
Parlament Europejski, – uwzględniając art. 123 Regulaminu ,
A. mając na uwadze, że ok. 600 000 Europejczyków cierpi na stwardnienie rozsiane (SM), które jest najbardziej powszechną chorobą neurodegeneracyjną i główną przyczyną niewynikającej z wypadków niepełnosprawności u ludzi młodych;
B. mając na uwadze, że u większości osób SM jest diagnozowane w okresie rozkwitu ich aktywności zawodowej, i że prawie połowa przestaje pracować w ciągu trzech lat od diagnozy;
C. mając na uwadze, że w Europie mamy do czynienia z olbrzymimi rozbieżnościami w dostępie do leczenia modyfikującego przebieg choroby, które w ostatnich miesiącach jeszcze się nasiliły;
wzywa Komisję i Radę do:
zachęcania, w ramach programu „Horyzont 2020”, do bliższej współpracy naukowej i
badań porównawczych nad SM;
propagowania, w ramach procesu refleksji nad chorobami przewlekłymi, równego dostępu
do leczenia i elastycznej polityki zatrudnienia dla osób cierpiących na przewlekłe choroby neurologiczne, takie jak SM;
wzywa państwa członkowskie, aby:
zwiększały równy dostęp do opieki wysokiej jakości, np. dzięki korzystaniu z
potwierdzonych edukacyjnych narzędzi szkoleniowych (takich jak szkolenia zawodowe dla personelu pielęgniarskiego specjalizującego się w SM) w celu wyszkolenia, znormalizowania i porównywania specjalistycznych szkoleń dla personelu pielęgniarskiego;
wsparły europejski rejestr SM, zachęcając do zbierania danych pacjentów na poziomie krajowym;
zobowiązuje swojego przewodniczącego do przekazania niniejszego oświadczenia, wraz z nazwiskami sygnatariuszy, Radzie, Komisji oraz parlamentom państw członkowskich.