Meta x wielokrotność…
Po jutrze dalsza część badań w DCOiH.
Po raz kolejny wróciłem z za światów…
Dziękuję Wszystkim za słowa wsparcia i kciuki. Po raz kolejny wróciłem z za światów, cieszę się że jestem z Wami a Wy ze mną. Staram się zaadaptować do życia widząc na jedno oko, niestety drugie już zostało nadgryzione przez „wroga”. Jest ciężko, bezsilność, bezradność, do tego złe wyniki badań.
Ela walczy za nas dwoje
Rak odebrał mi wzrok w jednym oku i zabiera się za drugie…
Od czego zacząć, powinienem od początku ale na to nie mam już sił.
Jesteśmy w szoku, a jednak niemożliwe nie istnieje i to w tej złej opcji
W wielkim skrócie – ostatnie sześć miesięcy to czas poszukiwań co odbiera mi siły i mnie wyniszcza.
Czas walki umysłu z ciałem, niestety mój organizm się poddał.
Rak odebrał mi już wzrok w prawym oku i zabiera się za lewe.
Pytanie onkologów jest nie czy a gdzie i jak dużo jest przerzutów.
W poniedziałek miałem robiony PET-CT żeby określić do których narządów są przerzuty.
Ela nie może pracować bo musi się mną zajmować, pomimo tego że sama przeszła dwie poważne
operacje i to ja powinienem się ją zaopiekować.
Historia zatoczyła koło, znów się wyprzedajemy żeby było na życie, opłaty, badania, leczenie.
Nie chcę by moi bliscy cierpieli.
Jestem wycieńczony, boli mnie całe ciało, chcę już zasnąć…..
Nie stać mnie na życie i nie stać mnie na śmierć…
Dzień 3217 – 161162,43 zł. to koszt mojego leczenia i rehabilitacji za 2020r.
161162,43 zł. to koszt mojego leczenia i rehabilitacji za 2020r. cena życia i funkcjonowania.
Nie mógłbym się leczyć i rehabilitować gdyby nie dziesiątki ludzi,
chcących wesprzeć mnie w tej nierównej walce.
Jeżeli ktoś z Was jeszcze nie zdecydował komu przekazać 1% podatku
to bardzo proszę o podarowanie go mi.
Ważne byście to Wy decydowali o swoim 1%,
jeśli tego nie zrobicie pieniądze zostaną wchłonięte przez urząd, nie dostaną ich Potrzebujący.
Twój 1% może uratować życie!
Dzień 1890 – w Poradni Żywienia Klinicznego…
Dziś byłem na badaniach kontrolnych w Poradni Żywienia Klinicznego, pod której opieką jestem od kilku lat.
Jest to zespół fantastycznych ludzi, na czele z dr n. med. Anną Zmarzły.
Kiedy startowałem na igrzyskach wszyscy mnie dopingowali i trzymali kciuki.
A dziś powitali mnie iście po mistrzowsku 🙂
Jeszcze raz, Bardzo Wam Dziękuję -)—-