Szukaj od "kwiecień, 2012"

Dzień 333 – i znów brak pieniędzy na przeszkodzie…

kwi 30, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie  //  Możliwość komentowania Dzień 333 – i znów brak pieniędzy na przeszkodzie… została wyłączona

Odpowiedzieli z kliniki, dobra nowina – podejmą się leczenia mnie, zła – koszt jednego cyklu 17.500 euro 🙁

Cykli ze względu na mnogość i wielkość nowotworów wstępnie ma być dwa. Konkretnie będą wiedzieli dopiero po przeprowadzeniu u siebie szczegółowej diagnostyki.

I znów moje życie ma konkretną cenę.

Dzień 332 – en garde…

kwi 29, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Sport  //  Możliwość komentowania Dzień 332 – en garde… została wyłączona

dwóch na jednego to banda łysego, mimo nierównych szans staję do walki -)——–

Mam dwóch śmiertelnych przeciwników, ale bez walki się nie poddam!
Nie biorę pod uwagę przegranej, chodzę na treningi, które pozwalają zapomnieć.

Po raz kolejny szermierka jest moim najlepszym rehabilitantem.

Dzień 331 – Żyję nadzieją…

kwi 28, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 331 – Żyję nadzieją… została wyłączona

Dostałem pocztówkę dźwiękową z bezwzględnym zaleceniem zastosowania 🙂

Dzień 330 – oby do poniedziałku…

kwi 27, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Diagnostyka, Leczenie  //  Możliwość komentowania Dzień 330 – oby do poniedziałku… została wyłączona

Dzięki pomocy Pani Ilony, której bardzo dziękuję, skontaktowaliśmy się z jedną z dwóch klinik na świecie zajmującą się przypadkami jak mój.

Jestem pod wrażeniem, bo w ciągu dwóch godzin odpisał neurochirurg z prośbą o przesłanie wszystkich badań jakie miałem wykonane.

Przesłanie okazało się nie być bułką z masłem, gdyż badania MRI mają bardzo dużą wagę i nie chciały przejść przez serwer. Na szczęście po „zasięgnięciu języka” udało się.Natychmiast otrzymałem potwierdzenie, że badanie otrzymali.

Poinformowano mnie, że w poniedziałek, dokładnie zapoznają się z dostarczoną dokumentacją oraz badaniami i dadzą odpowiedź czy podejmą się leczenia mnie.

Dzień 329 – wynik…

kwi 26, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Diagnostyka  //  Możliwość komentowania Dzień 329 – wynik… została wyłączona

Od 2004 choruję na SM, a od wczoraj mam drugą zdiagnozowaną chorobę nowotwór mnogi rdzenia.

Nic dodać nic ująć, trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby zachorować na dwie tak paskudne choroby, niemające ze sobą nic wspólnego.

To tak jak bym miał umrzeć dwa razy, to chyba za dużo na jednego człowieka.

Strony:123456»

Archiwum