Dzień piąty – wyjazd na wieś

cze 7, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Terapia  //  Możliwość komentowania Dzień piąty – wyjazd na wieś została wyłączona

Stan poprawy nadal się utrzymuje, aż boję się, że to sen.

Noga – bez spastyczności, wzrok – widzę wyraźniej niż dotychczas. Ciśnienie zrobiło mi psikusa, miałem bardzo wysokie jak na mnie 196/96 tętno 62, nadal mierzę regularnie co godzinę.
W związku z dobrym samopoczuciem dostałem zgodę na wyjazd na wieś. Było super zupełnie inne powietrze niż w mieście, ponadto te upały mniej dokuczają w cieniu stodoły niż na balkonie w bloku.

Obserwowanie zwierzaków jak się bawią, nawet ruszyłem na chwilę do zabawy z nimi (dowód załączone zdjęcie). Cieszę się i delektuję każdą chwilą jakby to miała być ostatnia.

I wszystko to dzięki Wam!

Archiwum