Dzień 64 – podsumowanie 10 dniowych badań
Ostatni dzień rehabilitacji na rezonansie stochastycznym, jak ten czas szybko mija. Dopiero co stresowałem się czy uda mi się dostać do grupy badawczej, a tu już koniec. Dziś zaczynałem od rezonansu na najsłabszym poziomie, później musiałem odczekać 30 minut, żeby badania kontrolne nie były zafałszowane. Po pół godzinie: badanie na posturografie, test z chodzeniem na czas na dystansie – 5m, chodzenie po schodach. Ostateczne wyniki % porównania dnia pierwszego do dziesiątego będą znane dopiero we wrześniu. Dziś dowiedziałem się o wstępnych, mianowicie: poprawiło się chodzenie na czas, chodzenie po schodach i równowaga. Czyli w moim wypadku rehabilitacja z użyciem SRT- zeptoring okazała się być skuteczną 🙂
Dzień 55 – Srt-zeptoring
Dziś byłem rehabilitowany z ustawieniem na wyższą częstotliwość, dodatkowo były zmiany pozycji i kierunku stania na platformie. Muszę się przyznać, że drgania przenosiły się nawet na zęby, trzeba być czujnymJ. Ważną informacją jest to, że urządzenie oprócz drgania, faluje co wymusza na pacjencie zwiększoną koncentrację, żeby ustać. Zaczynałem dzisiejsze zajęcia tak jak wczoraj, czyli na wprost okna, potem wykrok naprzemiennie lewa noga jeden cykl – prawa noga jeden cykl, następnie jednym bokiem, potem drugim bokiem, a na końcu tyłem do okna. Doświadczyłem czegoś ciekawego w związku ze zmianą kierunku stania na platformie, po każdej zmianie wydawało się, że jest ciężej. Faktycznie było to złudzenie, oczy przekazywały inny obraz do mózgu, który przyzwyczaił się do widoku w kierunku na wprost i każda jego zmiana wiązała się z innym obrazem, do którego mózg musiał się przyzwyczaić.
Reasumując to co napisano o działaniu rezonansu stochastycznego to prawda.
Z Bartkiem fizjoterapeutą na platformie SRT