Szukaj oznaczonych " rehabilitacja"

Dzień 87 – Borne Sulinowo

sie 28, 2011   //   przez Jacek   //   Badania, BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 87 – Borne Sulinowo została wyłączona

Dotarłem. Dziś rozpoczynam miesięczny okres pobytu w Centrum Rehabilitacji dla osób chorych  na stwardnienie rozsiane im. Jana Pawła II w Bornem Sulinowie.

O samym centrum pisałem już wcześnej na moim blogu w poście  Dzień 57-  chichot losu.

Sporo informacji można znaleźć także na stronie ośrodka http://www.centrumsm.eu


Dzień 86 – komu w drogę…

sie 27, 2011   //   przez Jacek   //   Badania, BLOG, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 86 – komu w drogę… została wyłączona

Jutro rano jadę do Bornego Sulinowa na cztery tygodnie kompleksowej rehabilitacji.

Dziwne uczucie, tak dawno nigdzie nie wyjeżdżałem co najwyżej do szpitala.

Kiedyś jak jechałem na zgrupowania lub zawody to pakowałem się w kilka minut wiedziałem co jest mi potrzebne i to zabierałem.
Teraz zupełnie nie mogłem się pozbierać co mam spakować, gdyby nie Ela to siedziałbym do rana i się zastanawiał.

Dziś zdałem sobie sprawę, że nigdy nie byliśmy całą rodziną na wczasach.

Jak trenowałem to mnie w większości nie było, a potem choroba i nie było nas stać na wyjazdy bo wszystko pochłaniało leczenie.

A jutro znów ja jadę, a one zostają.

Biedne te moje dziewczyny przeze mnie 🙁

Dzien 63 – męska decyzja

sie 4, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzien 63 – męska decyzja została wyłączona

Podjąłem decyzję, jadę do Bornego Sulinowa. Czekałem  7 lat na taka okazję i teraz kiedy jest na wyciągnięcie ręki, nie mógłbym z niej nie skorzystac. Najlepsze czym mogę wspomóc tak dobre działania leku to kompleksowa rehabilitacja. Wierzę, dzięki Wam uda się zebrać potrzebne środki 🙂 Teraz tylko JOKER może mi pomoc!

Dzień 62 – trzęsienie ziemi ;-)

sie 3, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 62 – trzęsienie ziemi ;-) została wyłączona

Dziś na rehabilitacji rezonans był ustawiony na najwyższy poziom, a zarazem zwiększono liczbę cykli do 10. To było prawdziwe trzęsienie ziemi, siła drgań wyrzuciła ze mnie ostatnie negatywne emocje. Zmiany pozycji stania na platformie już nie robiły na moim organizmie takiego wrażenia jak na początku, mogę w miarę bezproblemowo utrzymać równowagę. Czyli sprawdza się twierdzenie, że rehabilitację trzeba odpowiednio dozować, żeby organizmowi były dostarczane ciągle nowe bodźce, wówczas jest ona najbardziej efektywna. Przede mną ostatnie dwa dni rehabilitacji, w piątek podsumowanie – czyli badanie końcowe, które ma wykazać skuteczność rehabilitacji SRT.

Dzień 58 – przemyślenia

lip 30, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 58 – przemyślenia została wyłączona

Noc nie przespana, czuję się jak bym przed chwilą zszedł z planszy po ciężkim pojedynku.
To wynik całonocnej gonitwy myśli. Mam czas na odpowiedź do piątku, to niby trochę czasu jest, ale skąd wziąć tyle pieniędzy? Z jednej strony mam świadomość, że nie mogę ruszyć ani grosika z pieniędzy na lek, a z drugiej, no właśnie. Tyle się mówi, że rehabilitacja powinna iść bezwzględnie w parze z leczeniem, tylko ten co to mówi niema tego dylematu czy kupić lek, czy się rehabilitować czy coś zjeść.

Tak się teraz czuję.

Strony:«123456»

Archiwum