Dzień dwudziesty szósty – umysł

cze 28, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie  //  Możliwość komentowania Dzień dwudziesty szósty – umysł została wyłączona

Od jakiegoś czasu informacje, które teoretycznie wiedziałem zaczęły do mnie docierać.

Z jednych się cieszę, a inne wywołują u mnie frustrację. Niby do tej pory byłem obecny ciałem, ale umysł był gdzieś jakby za szybą. Niby wszystko widziałem, a niewiele do mnie docierało. Byłem otępiały i teraz zdałem sobie z tego sprawę, to straszne, co choroba ze mną zrobiła.

Mój mózg zaczyna pracować, jest to subtelne, ale nie oczekiwałem jakiegoś spektakularnego wydarzenia, nadal mam kłopoty z wysłowieniem, ale już bardziej kontroluję to co wychodzi z moich ust.

Rozumiem co się do mnie i o mnie mówi, to tak jakbym zaczął z powrotem rozumieć polską mowę.

 

Archiwum