Dzień 2978 – Znani dla Jacka…Michał Pol #jestemzjackiem
Znani dla Jacka ❤️
Michał Pol jest z nami!!! i ma krótki ale wyraźny przekaz – #jestemzjackiem dla akcji #biegiempozycie 😇
Tu życie ma swoją cenę! a walczymy o każdy dzień!
https://zrzutka.pl/dtwd5e
Dzień 2895 – comiesięczna rzeczywistość…
Jutro moje urodziny i jak pomyślę, jaki prezent mógłbym sobie sprawić za taką kasę…
A tu comiesięczna rzeczywistość.
Jak będę zażywał, to za każdym razem pomyślę – wszystkiego najlepszego Jacek
Dzień 2689 – TLENmedica…
25 sesji w TLENmedica we Wrocławiu za mną.
Tlenoterapia hiperbaryczna w medycznej komorze wpłynęła pozytywnie na moje codzienne funkcjonowanie i stan zdrowia.
Dobrze regenerowała moje ciało po rehabilitacji i treningach oraz pomagała w walce ze stwardnieniem rozsianym.
Działanie tlenoterapii hiperbarycznej w leczeniu stwardnienia rozsianego :
– zwiększenie przepływu krwi w mózgu, dostarczenie większej ilości substancji odżywczych i tlenu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego.
– zmniejszenie procesów zapalnych ośrodkowego układu nerwowego poprzez zahamowanie astrogliozy,mikrogliozy i wydzielania prozapalnych cytokin (IL-1β i TNF-α).
– poprawa metabolizmu komórkowego-zmniejszenie apotozy, łagodzenie stresu oksydacyjnego oraz zwiększenie poziomu neutrofin i tlenku azotu.
– pobudzenie namnażania endogennych neuronalnych komórek macierzystych oraz produkowanych w szpiku kostnym.
– przywrócenie prawidłowego funkcjonowania neuronów m.in. poprzez regulację homeostazy jonowej neuronów oraz tworzenie nowych połączeń neuronalnych.
– poprawa funkcjonowania układu immunologicznego.
– bezpośrednie działanie bakteriobójcze i grzybobójcze.
Dzień 2510 – 2527 – z pozdrowieniami dla ministra zdrowia… :(
Maj – 7.500 zł haracz za 28 dni życia…
Dzień 2244 – potłuczony…
Niestety coraz częściej mam bardzo bliski kontakt z ziemią 🙁
Niedziela była wyjątkowo pechowa upadłem dwa razy, sam nie wiem jakim cudem nic nie złamałem.
Jestem obity od głowy, poprzez bark, łokieć, ręce, biodro, kolana, krew lała się ciurkiem.
Trudno pogodzić się z prawdą, że jest i będzie coraz gorzej.
Cała nadzieja w nowej metodzie przeszczepiania komórek macierzystych,
na której zatwierdzenie przez MZ czekam.
Wierzę, że po tej terapii jest dla mnie szansa na poprawę.
Bo mam nowy cel – od listopada 2018 rozpoczynają się kwalifikacje do Igrzysk w Tokio 2020 i trwać będą do lipca 2020. W związku z nowymi kryteriami zakwalifikowanie się będzie mega trudne,
ale zrobię co w mojej mocy by się zakwalifikować.
Dlatego walczę i będę walczył do końca, bo… Dopóki walczysz…
fot. Michał Dul