Dzieje się dużo, zarówno dobrego, jak i złego…
Dzieje się dużo, zarówno dobrego, jak i złego. Wiara, nadzieja, a przede wszystkim Wasze wsparcie dają mi siłę do walki ze złem. Z dobrych wiadomości: badanie TK klatki piersiowej nie wykazało nowych przerzutów w tym obszarze, co jest wielkim sukcesem prowadzonej terapii, ponieważ ostatnio miałem masywne przerzuty właśnie tam. Czekamy na wynik TK twarzoczaszki i szyi, oby i tu nie było nowych przerzutów. Niestety, z tych złych wiadomości: kości zżarte przez raka zaczynają się samoistnie łamać, w wyniku czego część kręgów, żeber i obojczyk uległy złamaniu. Wyobraźcie sobie, jaki towarzyszy mi ból przez 24 godziny na dobę. Ale nic to, wszystko wytrzymam by żyć. Czekam na badanie PET, rozstrzyga się kwestia, czy będę musiał za nie płacić, ponieważ DCO nie widzi potrzeby tego badania, a torakochirurg tak. Ponadto w zależności od jego wyniku jest planowana modyfikacja terapii. Tymczasem ja walczę, a Was proszę o wsparcie finansowe bym miał czym walczyć. Poniżej tylko wycinek kosztów jakie ponoszę, te są absolutnie niezbędne by mój organizm dał radę znieść toksyczność leczenia. A jak widać efekty są, pomimo tego, że według systemu i części lekarzy powinienem już nie żyć.
Zrzutka na Ostatnia Walka… o Życie, – Elżbieta Gaworska | Pomagam.pl
Newsweek 38/2024 16-22.09.2024
Chwilami czuję się jakbym brał udział w wieloboju…
Dlatego zlecił wykonanie tomografii z kontrastem głowy, szyi, tułowia, miednicy, brzucha.
Termin badań mam koniec września początek października. Najważniejsze bym miał środki na kontynuację leczenia.
Z całego serca dziękuję za dotychczasowe wsparcie, jednocześnie bardzo proszę
Wszystkich, którzy mogą, o pomoc w Walce o Życie!
Mimo to wolałem umrzeć podczas walki niż się poddać…
Szczecin, 31.07.2024 Miałem drugą wizytę…
Szczecin, 31.07.2024 Miałem drugą wizytę na wlew, tabletki, biorę codziennie.
Jeśli tolerancja utrzyma się na dobrym poziomie, przy następnej wizycie ich dawka zostanie zwiększona.
W międzyczasie, gdy śledzę zmagania sportowców w telewizji i kibicuję naszym reprezentantom, sam toczę swoją osobistą walkę z rakiem.
To moje własne igrzyska, w których wierzę, że uda mi się zwyciężyć.
Z całego serca dziękuję Wam za wsparcie i za to, że daliście mi szansę na życie.
Wasza pomoc jest dla mnie nieoceniona. ❤️