Dzień 191 – siódmy!
Zająłem 7 miejsce we Florecie w Mistrzostwach Polski w Szermierce na Wózkach!!!!
Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku, gdyż przegrałem o wejście do medalowej 4 z zawodnikiem, który ostatecznie zajął 2 miejsce. Od wielu lat nie walczyłem, przed zawodami miałem 3 lekcyjki po 8 minut, pierwszy raz w życiu walczyłem na wózku.
To wszystko plus SM sprawia, że czuję się jakbym wygrał ten turniej!
Dzień 190 – Warszawa
Po sześciu godzinach jazdy dotarliśmy do Warszawy.
Z dworca odebrała nas Monika Maciejewska 🙂
Zmęczony idę spać. Trzeba wypocząć przed Wielkim Dniem.
Dzień 189 – XVIII Mistrzostwa Polski Seniorów w Szermierce na Wózkach
W najbliższą sobotę będę potrzebował Waszego wsparcia szczególnie, gdyż walczę we florecie 🙂
Rozpoczęcie o godzinie 11.00, serdecznie zapraszam do kibicowania, osobiście lub myślami !!!!!
Razem z moim trenerem postanowiliśmy, że wystartuję w tym turnieju.
Wiem, że praktycznie nie mam szans, ale sam fakt wzięcia udziału w zawodach daje mi przewagę nad chorobą.
Komunikat zawodów do pobrania w PDF tutaj >>>
Dzień 188 – comeback -)——–
Po wieloletniej przerwie wznowiłem treningi szermiercze 🙂
Trenuję z Fechmistrzem Krzysztofem Głowackim, któremu Serdecznie Dziękuję. Trener Głowacki wprowadzał mnie w świat szermierki i był moim jedynym trenerem przez 22 lata, a teraz dzięki Niemu powracam 🙂
Lekcyjki z trenerem są w pozycji siedzącej lub stojącej w miejscu, gdyż moje nogi są zbyt słabe.
Szermierka wymaga myślenia, taktyki, koordynacji, koncentracji, dlatego uważam, że będzie bardzo przydatna w walce z SM!
Dzień 186 – Konkursy Fair Play PKOl
Zgłosiłem kandydaturę Marcina Zawady w konkursie Fair Play w kategorii: 1. Trofeum Fair Play PKOl 2011
Zgłaszam kandydaturę Marcina Zawady, gdyż wykazał się humanistyczną postawą wobec drugiego człowieka – kolegi z planszy Jacka Gaworskiego. Marcin wystawił na aukcję charytatywną złoty medal Mistrzostw Polski Seniorów zdobyty indywidualnie w 2011 roku, na który ciężko pracował 20 lat. Całkowity zysk przeznaczył na pomoc w leczeniu kolegi chorego na nieuleczalną chorobę jaką jest SM (stwardnienie rozsiane). Czynem pomógł i dał wyraz szacunku dla pisanych i niepisanych praw w sporcie oraz empatii wobec bliźniego, biorąc tym samym udział w ratowaniu życia i zdrowia.
Uważam, że swoją postawą zasłużył w 100% na to Trofeum 🙂