Dzień 1312-1314 – Bardzo proszę o Wasz 1%…
Zawracam się do Was z gorącą prośbą o przekazanie na moje leczenie i rehabilitację 1% z podatku za rok 2014.
Będę bardzo wdzięczny za rozpowszechnianie mojej prośby wśród Waszych znajomych.
Cały czas płacę 100% za leczenie stwardnienia rozsianego i raka, są to olbrzymie koszty i bez Waszej pomocy nie mam szans na kontynuowanie leczenia.
Ważna informacja, od tego roku 1% na leczenie i rehabilitację zbieram w „Fundacji-Pomóż Walczyć o Życie”, KRS 0000428288, cel szczegółowy Jacek Gaworski.
Z całego serca Wam dziękuję, że ze mną jesteście i bardzo proszę byście byli ze mną nadal 🙂
Dzień 1236 – Polskie Radio…
Jacek Gaworski, florecista chory na stwardnienie rozsiane i nowotwór,
w rozmowie z Tomaszem Kowalczykiem zapewnia, że nie zamierza się poddać ...

www.polskieradio.pl
Dzień 1220-1222 – Niepełnosprawni.pl
„To wszystko, co ludzie dla mnie zrobili, jest niewyobrażalne, nie mogę się poddać, zwyciężę” – mówi Jacek Gaworski, wybitny polski florecista, walczący z SM i nowotworem, którego marzeniem jest start w Igrzyskach Paraolimpijskich 2016 w Rio de Janeiro.
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/191767#.VDA4mUvNoc1
Dzień 1161-1166 – XX Maraton Solidarności
Biegiem dla Jacka Gaworskiego
XX Maraton Solidarności
Sierpień 15 @ 09:00 – 15:00
Mówi się, że wartość życia jest bezcenna. Niestety niektórych jest wciąż wyceniana.
Już od dłuższego czasu znajomy biegacz ABowicz Maciek Drapella przygotowuje się do zmierzenia się ze swoim pierwszym maratonem, który planuje w tym roku w Gdańsku – XX Maraton Solidarności. Swoje przygotowania i sam bieg poświęca choremu przyjacielowi Jackowi:
„Mój pomysł na maraton to bieg dla przyjaciela, szermierza, chorego na dwie wredne choroby SM i nowotwór, mój bieg to ukłon dla jego walki, gdyż mnie też przyjdzie powalczyć pierwszy raz z czymś takim, tylko że u mnie to potrwa od 4.15 do iluś tam a Jacek będzie walczył do końca …”
Dodając:
„Mimo, że to największy twardziel jakiego znam, potrzebuje naszej pomocy.”
Przygotowania Maćka można śledzić na facebookowej stronie: Maraton dla Jacka Gaworskiego.
Dzień 1107,1108 – trzeba się rehabilitować…
Dałem sobie dwa dni odpoczynku 🙂
Od dziś wznowiłem regularną rehabilitację pływaniem na basenie.
Po dłuższej przerwie spowodowanej chorobą i wyjazdem na ME, było naprawdę ciężko.
Boleśnie odczułem jak niepełnosprawność postępuje kiedy zabraknie systematycznej rehabilitacji.
Najważniejsze, że się nie utopiłem 😉