Walka trwa…
Jacek walczy z całych sił, jego niezłomna wola jest silniejsza niż ból, choroby i wyniszczające terapie. ❤️
Każda chwila wyrwana śmierci to bezcenny dar ❤️, który napawa nas nadzieją.
Dziękujemy Wam z głębi serca za to, że jesteście z nami – za Wasze wsparcie, dobre myśli i ogrom miłości, który nam przesyłacie.
To dzięki Wam czujemy, że nie jesteśmy sami w tej walce. 💞
W każdej sekundzie mojego życia walczyłem…
Oszukałem śmierć i żyję wbrew medycynie opartej na faktach!
Oszukałem śmierć i żyję wbrew medycynie opartej na faktach!
W skrócie: chorując na stwardnienie rozsiane z odmową refundacji leczenia, nowotwór rdzenia, czerniaka błon śluzowych (dna jamy nosa) – pokłosiem czego oślepłem na jedno oko, niedowład czterokończynowy i wiele innych towarzyszących, system mnie skreślił jako kosztochłonnego pacjenta, którego leczenie się nie opłaca i żaden lekarz nie dawał mi szansy na przeżycie. A ja wbrew wszystkim przeciwnościom od lat o to życie zaciekle walczę i nie poddam się do ostatniego tchu!
Bym miał jakiekolwiek szanse potrzebuję Waszego wsparcia w zakupie leków, wózka elektrycznego, który dałby mi wolność i opłacenia rehabilitacji.
Obecnie moje życie to głównie oddziały szpitalne ale kiedy na nich nie jestem mógłbym wyjechać do ludzi 👨🦼
Jest tyle miejsc, które chciałbym zobaczyć zanim wezwą mnie „na drugą stronę”…
Każda złotówka jest dla mnie darem życia 💓
4