Dzień 1400 – Sportgame…
źródło: www.sportgame.com.pl
Dzień 1393-1399 – PISA, jedno trafienie…
Jedno trafienie odebrało mi medal…
I to mnie zabolało, pomimo tego, iż wiem – tak to w sporcie jest, ale…
Najważniejsze, że cenne punkty do Rio zdobyte, nadal jestem w czołówce gry o igrzyska.
„Każdy rodzaj sportu niesie ze sobą bogaty skarbiec wartości.
Ćwiczenie uwagi, kształcenie woli, wytrwałość, odpowiedzialność,
znoszenie trudu i niewygód, duch wyrzeczenia i solidarności,
wierność obowiązkom – to wszystko należy do cnót sportowca”
Jan Paweł II
Dzień 1391-1392 – w drodze na PŚ…
W czwartek wyruszam na kolejny turniej z cyklu kwalifikacji paraolimpijskich 🙂
http://www.pisafencingcup.it/
Dzień 1378-1380 – kolejne punkty do Rio zdobyte…
Kolejne cenne punkty do kwalifikacji Paraolimpijskich zdobyte, nadal jestem w czołówce gry o Rio 2016 🙂
Zabrakło raptem 3 trafień bym miał medal, ostatecznie zająłem 5 miejsce.
Biorąc pod uwagę mój stan zdrowia to wynik jest rewelacyjny, bo było, a w zasadzie nadal jest ze mną źle.
Lekarze nie mogą się rozeznać czy to sm przyspieszyło „korozję” mojego organizmu, czy rak się odgraża.
W niedzielę idę do szpitala na badania, zobaczymy czy dadzą jakąś odpowiedź.
Ale wszystko to nic, ważne bym mógł walczyć, bo kolejny turniej kwalifikacyjny już za dwa tygodnie 🙂
Dzień 1344-1346 – konsultacje…
Od dziś do soboty jestem na konsultacjach szermierczych z IKS AWF Warszawa w Spale.
Wykorzystuję każdą okazję do powalczenia -)—-
Teraz pracuję nad wzmocnieniem swojej wydolności 🙂