Dzieje się dużo, zarówno dobrego, jak i złego…
Dzieje się dużo, zarówno dobrego, jak i złego. Wiara, nadzieja, a przede wszystkim Wasze wsparcie dają mi siłę do walki ze złem. Z dobrych wiadomości: badanie TK klatki piersiowej nie wykazało nowych przerzutów w tym obszarze, co jest wielkim sukcesem prowadzonej terapii, ponieważ ostatnio miałem masywne przerzuty właśnie tam. Czekamy na wynik TK twarzoczaszki i szyi, oby i tu nie było nowych przerzutów. Niestety, z tych złych wiadomości: kości zżarte przez raka zaczynają się samoistnie łamać, w wyniku czego część kręgów, żeber i obojczyk uległy złamaniu. Wyobraźcie sobie, jaki towarzyszy mi ból przez 24 godziny na dobę. Ale nic to, wszystko wytrzymam by żyć. Czekam na badanie PET, rozstrzyga się kwestia, czy będę musiał za nie płacić, ponieważ DCO nie widzi potrzeby tego badania, a torakochirurg tak. Ponadto w zależności od jego wyniku jest planowana modyfikacja terapii. Tymczasem ja walczę, a Was proszę o wsparcie finansowe bym miał czym walczyć. Poniżej tylko wycinek kosztów jakie ponoszę, te są absolutnie niezbędne by mój organizm dał radę znieść toksyczność leczenia. A jak widać efekty są, pomimo tego, że według systemu i części lekarzy powinienem już nie żyć.
Zrzutka na Ostatnia Walka… o Życie, – Elżbieta Gaworska | Pomagam.pl
Oszukałem śmierć i żyję wbrew medycynie opartej na faktach!
Oszukałem śmierć i żyję wbrew medycynie opartej na faktach!
W skrócie: chorując na stwardnienie rozsiane z odmową refundacji leczenia, nowotwór rdzenia, czerniaka błon śluzowych (dna jamy nosa) – pokłosiem czego oślepłem na jedno oko, niedowład czterokończynowy i wiele innych towarzyszących, system mnie skreślił jako kosztochłonnego pacjenta, którego leczenie się nie opłaca i żaden lekarz nie dawał mi szansy na przeżycie. A ja wbrew wszystkim przeciwnościom od lat o to życie zaciekle walczę i nie poddam się do ostatniego tchu!
Bym miał jakiekolwiek szanse potrzebuję Waszego wsparcia w zakupie leków, wózka elektrycznego, który dałby mi wolność i opłacenia rehabilitacji.
Obecnie moje życie to głównie oddziały szpitalne ale kiedy na nich nie jestem mógłbym wyjechać do ludzi 👨🦼
Jest tyle miejsc, które chciałbym zobaczyć zanim wezwą mnie „na drugą stronę”…
Każda złotówka jest dla mnie darem życia 💓
4
Dzień 3217 – 161162,43 zł. to koszt mojego leczenia i rehabilitacji za 2020r.
161162,43 zł. to koszt mojego leczenia i rehabilitacji za 2020r. cena życia i funkcjonowania.
Nie mógłbym się leczyć i rehabilitować gdyby nie dziesiątki ludzi,
chcących wesprzeć mnie w tej nierównej walce.
Jeżeli ktoś z Was jeszcze nie zdecydował komu przekazać 1% podatku
to bardzo proszę o podarowanie go mi.
Ważne byście to Wy decydowali o swoim 1%,
jeśli tego nie zrobicie pieniądze zostaną wchłonięte przez urząd, nie dostaną ich Potrzebujący.
Twój 1% może uratować życie!
Dzień 3109 – Mistrz Polski 2020…
12 grudnia w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie odbyły się XXVII Mistrzostwa Polski w szermierce na wózkach.
Wywalczyłem złoty medal, tym samym 8 rok z rzędu dzierżę tytuł indywidualnego Mistrza Polski