Dzień 953, 954 – Biegają dla mnie :)
Jestem niezmiernie wdzięczny osobom, które w ramach wsparcia mojej walki z chorobami biegają dla mnie.
Jest tych osób już kilka i bardzo im dziękuję 🙂
Dziś pobiegł dla mnie Tomek, fotorelacja poniżej.
Koledzy z planszy zorganizowali wydarzenie, na które z całego serca Wszystkich zapraszam:
Maraton dla Jacka to pomysł na wsparcie Jacka w jego niesamowitej walce jaką prowadzi od paru lat.
Dzień 951 – Dziękuję Wam :)
Jeszcze jestem trochę oszołomiony wczorajszymi wiadomościami, ale pomału dochodzę do siebie.
Mimo tego co jeszcze przede mną, już teraz jestem szczęśliwy z efektów leczenia.
Wszystko to dzięki Wam, bez Was nie byłoby już mnie.
Z całego serca DZIĘKUJĘ 🙂
Dzień 864 – Przyjaciele…
Pozdrowienia i podziękowania od Jacka i mnie dla Was za to, że Jesteście z nami 🙂
Dzień 839 – jedziemy :)
Dokumenty spakowane i jedziemy zmierzyć się z nowotworem.
Jak będzie dostęp do internetu to Ela w moim imieniu będzie informowała jak się sprawy mają.
Telefony nauczeni rachunkami z ostatniego pobytu w klinice w Berlinie zostawiamy w domu.
Niestety koszty musimy ciąć, a za odebranie telefonu za granicą też musimy płacić.
Oczywiście Ela zabiera telefon służbowy bo ona jest na służbie 24 godziny na dobę bez względu na dni wolne, okoliczności i święta.
Jeszcze raz Wszystkim Wam Dziękujemy 🙂
Gdybym mógł jeszcze nieśmiało o coś poprosić to w wolnych chwilach potrzymajcie za mnie kciuki 🙂