Dzień 1033 – 1 kwietnia….
Urodziny naszej Patrycji 🙂
Wszystkiego co najlepsze, zdrowia, miłości, szczęścia, radości, spełnienia wszystkich marzeń 🙂
Ile to lat temu było…
Dzień 1026-1032 – od wtorku do poniedziałku…
I znów utknąłem w dziurze czasoprzestrzeni…
Kiedy mnie nie było, byłem w różnych miejscach.
W Warszawie, w okolicznych klimatycznych miejscach też bywałem.
A we Wrocławiu dziś dobiegł końca Challenge Wratislavia.
Dzień 1025 – siła wiary…
Dziś mieliśmy się spotkać z siostrą Anną, która niestety rozchorowała się i ze spotkania nici 🙁
Życzymy Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
Ale życie plecie różne scenariusze i poznałem dwie osoby, które zmagają się z ciężkimi chorobami.
Jedna od 20 lat choruje na sm i pomimo tego, że choróbsko mocno ją dociska to nie poddaje się, mało tego myśli jeszcze o innych.
To dzięki Niej poznałem Olę, która dzielnie walczy z rakiem.
Olu trzymam za Ciebie i Twoją Ciocię kciuki, DACIE RADĘ!
Pamiętajcie medycyna każdego dnia odkrywa nowe możliwości, trzeba wierzyć, że się uda.
Mnie osobiście ta wiara i nadzieja pozwala przetrwać.
Człowiek sam nie wie ile jest w stanie udźwignąć…
Dzień 1020,1021,1022,1023,1024 – nazbierało się…
Trochę się tego nazbierało, ale też wiele się działo.
Były treningi, walki, hipoterapia i jak zwykle basen.
Do tego wiosna, piękna pogoda, chce się żyć 🙂