Dzień 1107,1108 – trzeba się rehabilitować…
Dałem sobie dwa dni odpoczynku 🙂
Od dziś wznowiłem regularną rehabilitację pływaniem na basenie.
Po dłuższej przerwie spowodowanej chorobą i wyjazdem na ME, było naprawdę ciężko.
Boleśnie odczułem jak niepełnosprawność postępuje kiedy zabraknie systematycznej rehabilitacji.
Najważniejsze, że się nie utopiłem 😉
Dzień 1098-1106 – wróciłem…
Mistrzostwa Europy w Strasbourgu to była uczta dla szermierczej duszy 🙂
Spotkałem wielu dawno nie widzianych znajomych dzięki temu, że zawody odbywały się równocześnie pełnosprawnych i niepełnosprawnych.
Pojechałem osłabiony ciągnącą się infekcją do tego dzień przed walkami zaliczyłem fatalny upadek.
Byłem na siebie wściekły, że jestem aż tak nieporadny, bliski i bolesny kontakt z podłogą zdarza mi się coraz częściej 🙁
Do tego komisja techniczna podcięła mi skrzydła nie dopuszczając mojej maski z Orłem w barwach narodowych, gdyż uznają jedynie flagę nie godło 🙁
Mimo wszystko wystartowałem i doszedłem do walki o wejście do finałowej czwórki, którą niestety przegrałem 11:15 z francuzem.
fot. Augusto Bizzi
Dzień 1097 – wyjazd na Mistrzostwa Europy…
Dziś ruszamy w drogę do Strasburga, gorąca prośba do WAS – TRZYMAJCIE KCIUKI 🙂
Dzień 1096 – www.sportgame.com.pl
Jacek Gaworski zajął drugie miejsce w zawodach Pucharu Świata we włoskim Lonato.
Nasz niepełnosprawny sportowiec tym razem wziął udział w turnieju we florecie.
Jutro zawodnika czeka kolejny wyjazd. Szykuje się do podróży do Strasburga gdzie weźmie udział w mistrzostwach Europy.
źródło www.sportgame.com.pl
Dzień 1092-1095 – w przygotowaniu…
Już w środę wyjeżdżamy ma Mistrzostwa Europy 🙂
Przygotowuję się trenuję, trenuję…
Dzięki Michał, że specjalnie dla mnie przyszedłeś na walki 🙂
Tępie pozostałości po wirusie, jutro kontrola u laryngologa.