Dzień 1751-1758 – dwa medale ME 2016 zdobyte :)
Ciężka praca zaowocowała dwoma medalami zdobytymi na Mistrzostwach Europy 🙂
Walczyłem jak w „transie” zdobywając zwycięstwo za zwycięstwem. W grupie dosłownie zmiotłem wszystkich rywali zwycięstwo 5:0 nad Rosjaninem Albertem Kamalovem, 5:1 nad Francuzem Alimem Latreche, 5:1 nad Włochem Alessandro Lepri, 5:3 nad kolejnym zawodnikiem włoskim Marco Cima, 5:3 nad zawodnikiem z Ukrainy Olegiem Naumenko. Dzięki tym wygranym zostałem roztawiony jako nr 1 do turnieju głównego i tak w pierwszej walce o awans do 8 pokonałem Włocha Gabriele Leopizzi 15:1, następnie o awans do strefy medalowej pokonałem Rosjanina Alberta Kamalowa 15:9. W walce o finał na mojej drodze stanął Francuz Maxime Valet. Od początku tej walki dosłownie szło jak po grudzie, siły gdzieś zostały daleko w tyle, refleks znikł, w pewnym momencie zrobiło się już nawet 2:9 dla Francuza. I tu znowu wracam „wszystkie resztki sił wyrzucam z siebie ” doprowadzam do stanu 12:13. Po drodze kilka sprzecznych decyzji sędziego i ostatecznie porażka 12:15, nota bene z późniejszym jak się okazało ME. I to była jedyna walka jaką przegrałem w tym dniu.
Dwa dni później walczyliśmy drużynowo, jako TEAM zdobyliśmy medal brązowy 🙂
Po drodze pokonując aktualnych Mistrzów Świata Francuzów 45:36 BRAWO MY !
Dzień 1748 – 1750 – Dziękuję za życzenia urodzinowe :)
Serdecznie Wszystkim Dziękuję za Życzenia Urodzinowe 🙂
Jeśli choć część się spełni, to będę żył co najmniej sto lat, zdrowy jak rydz 😉
Jutro z samego rana wyjeżdżam na Mistrzostwa Europy w Casale Monferrato (Włochy).
Dla Europejczyków to ostatni turniej z cyklu kwalifikacyjnych do Igrzysk,
po nim będą Mistrzostwa Ameryki i zacznie się podliczanie.
IWAS według swojego klucza wszystko przemieli i będzie wiadomo, kto jest szczęśliwcem i jedzie do Rio.
Dzień 1745-1747 – badanie neurologiczne…
W tak zwanym między czasie byłem u neurologa prowadzącego moje leczenie sm.
Nie jest dobrze, choroba postępuje, ale to było do przewidzenia.
Gdyby nie leki, dawno byłbym już poskładany i przykuty do łóżka.
Na dziś ciesze się z tego co mam…
Dzień 1741-1744 – wyjątkowa płyta na moje leczenie…
Szymon SzymS SzymSiwo Dajewski-wokalista, menadżer muzyczny i sportowy, założyciel MARKI S podarował na moje leczenie swoją płytę, cena 500 zł, poniżej informacja o tym wyjątkowym przedmiocie:
Płyta WhoGo(?) „SYGNAŁ” – pierwsza na Świecie płyta wydana w formie CD umieszczonego w okładce wykonanej ze szkła, na której ręcznie wygrawerowana została postać tytułowego bohatera wraz z innymi projektami graficznymi. Na płycie znajduję się pięć utworów i dwa teledyski,które powstały przy współpracy ze znanymi i mnie znanymi sportowcami i osobami publicznymi z Dolnego Śląska, część z nich to osoby niepełnosprawne.
Jest to wielowymiarowy artystycznie prudukt promujący większy, audio-wizualny projekt zatytułowany „WSPÓŁCZESNE PRZYGODY WhoGo(?)”. Inicjatorem tych koncepcji jest Szymon SzymS SzymSiwo Dajewski-wokalista, menadżer muzyczny i sportowy, założyciel MARKI S, niegdyś współtwórca hip-hopowej formacji Fatum Crew. Za wykonanie szklanej okładki odpowiedzialna jest wrocławska artystka-plastyk,uprawiająca szkło artystyczne oraz projektowanie szkła użytkowego- Małgorzata Dajewska, która współpracowałą przy Jej realizacji z Kaliną Bańką przy konsultacji metodologicznej Ryszarda Więckowskiego. Wszyscy wymienieni artyści-plastycy to reprezentanci wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt ze mną.
Dzięki Szymon -)—-
Dzień 1734 -1740 – wróciłem…
Dziękuję Wam za to, że ze mną byliście 🙂
Dałem z siebie wszystko, niestety to nie wystarczyło by wejść do ósemki.
Przede mną Mistrzostwa Europy będzie to ostatni turniej z cyklu kwalifikacyjnych do Rio.
Po nim wszystko się rozstrzygnie…
Do tego czasu trenuję, wzmacniam się i myślę pozytywnie -)—-