Dzień 194 – emocje :)
Jestem z siebie dumny, dałem radę!
Moja ciężka praca nad sobą została nagrodzona.
Bałem się czy dam radę stoczyć choć jedną walkę, a tu nie tylko, że stoczyłem kilka to jeszcze wygrywałem.
Po walkach ledwie schodziłem z wózka, ale kiedy zakładałem maskę i słyszałem naprzód to choroba, moje niedołęstwo nie istniały.
Byłem tylko ja, mój przeciwnik i walka.
To było nieopisane uczucie, które po 7 latach choroby pozwoliło bym choć przez jeden dzień czuł się wolny od SM.
Dzień 193 – Nagrodzony :)
Mój debiut w Szermierce na Wózkach został nagrodzony pamiątkowym albumem z dedykacją i autografami uczestników turnieju.
Dzień 192 – podsumowanie-)———
Słowa Uznania dla Integracyjnego Klubu Sportowego IKS-AWF za kompleksową organizację Mistrzostw Polski w Szermierce na Wózkach.
Zawody były profesjonalnie zorganizowane pod każdym względem. Uczestnictwo w tym turnieju było dla mnie zaszczytem.
Poznałem wspaniałych, walecznych, mega pozytywnych sportowców.
W walce z chorobą pomagają mi Życzliwi Ludzie i w wystąpieniu na planszy pomogli mi Życzliwi Ludzie z Klubu Szermierczego Wrocławianie pożyczając sprzęt szermierczy, bez którego udział w Mistrzostwach byłby niemożliwy.
Serdecznie Dziękuję Wszystkim Życzliwym Ludziom 🙂
Marszałek miał mnie na oku 😉
Dzień 191 – siódmy!
Zająłem 7 miejsce we Florecie w Mistrzostwach Polski w Szermierce na Wózkach!!!!
Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku, gdyż przegrałem o wejście do medalowej 4 z zawodnikiem, który ostatecznie zajął 2 miejsce. Od wielu lat nie walczyłem, przed zawodami miałem 3 lekcyjki po 8 minut, pierwszy raz w życiu walczyłem na wózku.
To wszystko plus SM sprawia, że czuję się jakbym wygrał ten turniej!
Dzień 190 – Warszawa
Po sześciu godzinach jazdy dotarliśmy do Warszawy.
Z dworca odebrała nas Monika Maciejewska 🙂
Zmęczony idę spać. Trzeba wypocząć przed Wielkim Dniem.