Dzień 270 – spacer po molo…
Sopockie molo mimo przeraźliwego zimna pełne było spacerowiczów 🙂
W niedzielę przed odjazdem zrobiliśmy sobie wycieczkę na sopockie molo.
To było nie lada wyzwanie ze względu na zimny wiatr i sypiący z nieba śnieg.
Ale dla chcącego nic trudnego, na miejscu okazało się, że takich jak my było więcej.
Że nie wspomnę o wszechobecnych mewach i łabędziach.
Dzień 269 – podsumowanie…
Widok jakiego nie ma na żadnym turnieju szermierczym w Polsce, hala wypełniona po brzegi kibicami szermierki 🙂
Przyszły całe rodziny, grupy zorganizowane ze szkół, aż miło było patrzeć jak duże jest zainteresowanie tym sportem w Gdańsku.
Jest to niewątpliwie zasługa wieloletniej pracy SIETOM AZS AWFiS GDAŃSK. Organizatorzy, a przede wszystkim zawodniczki nie zawiodły publiczności, było na co popatrzeć.
Mogliśmy obserwować zmagania florecistek, które będą walczyły ze sobą na Olimpiadzie w Londynie. Do ostatniego trafienia fundowały nam niesamowite emocje! Warto podkreślić również fakt zorganizowania przy Turnieju Głównym, Turnieju Integracyjnego, w którym mogli wziąć udział wszyscy chętni.
Świetny pomysł propagowania szermierki na wózkach.
Podsumowując Grand Prix Pucharu Świata we florecie kobiet to świetnie zorganizowany turniej, dziękuję organizatorom za zaproszenie 🙂
Dzień 268 – finały:)
Uczta dla szermierczej duszy, zacięte walki, piękne akcje, zabrakło jedynie – Polki na podium. Anna Rybicka była zawodniczką, która uplasowała się najwyżej z Polek – miejsce 7. Światowa czołówka Pań we florecie pokazała piękno tego sportu.
W Turnieju Integracyjnym wzięli udział zawodnicy w kategorii A i B w szermierce na wózkach oraz szermierze w pełni sprawni.
Wygrał Sebastian Koziejowski, który na co dzień jest trenerem zawodników IKS AWF Warszawa.
Dzień 267 – dzień pierwszy eliminacje…
To był dzień kibicowania i spotkań z dawno nie widzianymi szermierzami 🙂
Świetnie zorganizowana impreza sportowa na poziomie światowym, jest się czym pochwalić!
Kibicowałem wszystkim zawodniczkom reprezentującym nasz kraj, a szczególnie Dominice, która reprezentuje ten sam klub co ja czyli „KSz Wrocławianie”. Tym bardziej, że pierwszy raz walczyła w seniorkach na Pucharze Świata.
Spotkałem się z koleżankami i kolegami z planszy, niektórzy chwilowo zaliczali się do grupy rekonwalescentów. To był udany dzień obfitujący w bardzo pozytywne emocje 🙂
Jutro turniej główny Grand Prix Pucharu Świata we florecie kobiet, natomiast Turniej Integracyjny, w którym walczę zaczyna się o 11.00!
Zachęcam do śledzenia na żywo na stronie: http://mat-fencing.com
Dzień 266 – Gdańsk Wita Was :)
Gdańsk powitał mnie pięknym słońcem i mega wiatrem, mimo to spacer po plaży zaliczony 😉
Wietrzysko było tak silne, że chwilami gdyby nie asekuracja Eli, leżałbym z nosem w piasku. Dziś dla mnie dzień wolny, mimo to spędziłem go aktywnie, spacerując po plaży. Mam czas na wdychanie jodu tym bardziej, że mieszkam 100 metrów od morza.
Jutro pierwszy dzień zmagań Pań, w turniej Grand Prix, będę im kibicował. Ja walczę w sobotę w turnieju Integracyjnym.
Pozdrawiam Wszystkich z wietrznego Gdańska!!!!