Dzień 878 – niebo…
Niebo nad Wrocławiem było niesamowite, żadne zdjęcie nie odda gry światła i barw.
A wszystko to widziałem w drodze na trening.
No i to światełko w tunelu… 🙂
Dzień 877 – czwarty :)
Dziś walczyłem w szpadzie zajmując 4 miejsce 🙂
Podsumowując,
Gratuluję Wszystkim Zawodnikom XX Mistrzostw Polski w szermierce na wózkach 🙂
Gratuluję Organizatorowi turnieju IKS AWF Warszawa kolejnej udanej imprezy sportowej 🙂
Wielkie Podziękowania dla Kibiców 🙂
Dzień 876 – Złoto we Florecie :)
Zdobyłem złoty medal we florecie w kategorii B na XX Mistrzostwach Polski w szermierce na wózkach.
Jestem wykończony, ale bardzo szczęśliwy 🙂
Dla mnie już sam start był już wygraną, a złoty medal i tytuł Mistrza Polski to ukoronowanie mojego wysiłku.
Organizatorem mistrzostw jest IKS AWF Warszawa, który jak zwykle zapewnił wszystkim uczestnikom świetną, wręcz rodzinną atmosferę.
Ponadto pierwszy raz w historii MP zorganizowano turniej dla dzieci, uważam to za świetny pomysł.
Młodzi zawodnicy byli świetnie przygotowani włącznie z tym, że mieli swoją specjalną grupę kibiców z transparentami 🙂
Muszę się pochwalić moją specjalną grupą dopingującą 🙂
A na koniec dekoracja 🙂
Dzień 875 – jazda…
To jakiś koszmar z Wrocławia do Warszawy jedzie się osiem godzin !
Do Niemiec gdzie mamy więcej kilometrów do przebycia jedziemy zaledwie max 4 godziny.
Droga powrotna stanowczo z daleka od Bełchatowa i Wielunia.
Teraz szybko do spania, a jutro walczę we florecie 🙂
Dzień 874 – Moja Szkoła Podstawowa Nr 85 :)
Dziś miałem zaszczyt uczestniczyć w ślubowaniu młodych adeptów szermierki w SP85 we Wrocławiu.
Uroczystość była świetnie zorganizowana, zaproszono panią Renatę Mauer-Różańską, przedstawicieli kuratorium i władz miasta.
Jestem pod wrażeniem zaangażowania dyrekcji, grona pedagogicznego, trenerów, rodziców i uczniów.
Na szermierzy pasował młodzież pan Wojciech Suski syn patrona szkoły prof. Mariana Suskiego.
Były pokazy szermierki w tym szermierki na wózkach, w którym wziąłem udział.
Dziękuję za zaproszenie, a młodym szermierzom życzę połamania kling 🙂