Szukaj w "Nowotwór"

Dzień 1953 – 1957 – Best of Onet 2016…

gru 6, 2016   //   przez Jacek   //   BLOG, Media, Nowotwór, Ogólne, POMOC, Sport, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 1953 – 1957 – Best of Onet 2016… została wyłączona

Artykuł red. Dariusza Farona
„Tego nie leczymy, ten niech już umiera”
aec83e3336168b6e3e675b5dfc74d034-best-of-suzan
cafktkqturbxy8xnzmwzwi0ztuwzje3odqwywu1zji5nwi4odezmti1zs5qcgvnk5udahnndbdnb7otbc0dfm0bvjuh2tivchvsc2ntcy9nrefflze0mgixy2zln2ywywm1mmvkyzaxmgq3mdk3ogu4ngjllnbuzwdcaa
4f1ktkqturbxy82njbmztk3mjrjm2q1njq5ogjjymy4zdewyzflmjg4zc5qcgvnk5uczqmuamldlqiazql4wsovb9kyl3b1bhnjbxmvturbxy8xzdc0y2i0mtcwntk1mdqznjyyownhymq2mdzmntbmni5wbmchwga

http://eurosport.onet.pl/szermierka/tego-nie-leczymy-ten-niech-juz-umiera/tkby8n

Dzień 1759 – Słowo Sportowe :)

maj 23, 2016   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Nowotwór, Ogólne, POMOC, Rehabilitacja, SM, Sport, Terapia, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 1759 – Słowo Sportowe :) została wyłączona

Zapraszam do artykułu Redaktor Aleksandry Szumskiej, w dzisiejszym Słowie Sportowym 13241203_1028152137268830_543695741350401614_n

Dzień 1721-1725 – Kampania trwa…

kwi 19, 2016   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Lek, Nowotwór, Ogólne, POMOC, Rehabilitacja, SM, Sport, Terapia  //  Możliwość komentowania Dzień 1721-1725 – Kampania trwa… została wyłączona

Dziękuję Wam za udostępnianie linka do Kampanii na rzecz mojego leczenia 🙂
https://jacekgaworski.pl/pomozwalczyc/
Dzięki Waszej pomocy mam połowę niezbędnej kwoty na bieżący miesiąc, to pozwala wierzyć, że się uda.
Do akcji włączył się portal Stwórz Mistrza 🙂
https://stworzmistrza.pl/campaigns/jacek-gaworski-pomoz-walczyc-o-zycie-i-marzenia/

Pomimo mega stresu, złego samopoczucia po chemii, przygotowuje się do kolejnych zawodów.
Od piątku do niedzieli byłem w Hotel Ossa Congress & Spa
na zgrupowaniu treningowym, poćwiczyłem, powalczyłem.
A od poniedziałku fechtujemy z trenerem i chłopakami w klubie.
Dziękuję, że dajecie mi nadzieję -)—–
13045624_10153717228475805_725701260_n

 

 

Dzień 1703 -1716 – za pożyczone na chemię…

kwi 10, 2016   //   przez Jacek   //   Leczenie, Nowotwór, Ogólne, Terapia  //  Możliwość komentowania Dzień 1703 -1716 – za pożyczone na chemię… została wyłączona

Czas to mój wróg, tydzień temu miałem wyznaczony termin kolejnej chemii,
ale nie miałem całej kwoty, w związku z czym nie przyjęto mnie.
Musieliśmy się znów zapożyczyć by nie przerwać terapii.
Dzięki czemu w sobotę trafiłem na oddział i podano mi „koktajl w żyłę”.
Na razie dochodzę do siebie, nie jest miło, ale…
12932918_1002683533149024_4208828014331522023_n
Dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki -)—–

Dzień 1663-1674 – …należy pogodzić się z tym, co przynosi los…

lut 29, 2016   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Lek, Nowotwór, Ogólne, POMOC, SM, Sport, Terapia, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 1663-1674 – …należy pogodzić się z tym, co przynosi los… została wyłączona

„Są chwile, by działać, i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los”….
Paulo Coellho
Naszedł ten czas…
Po Eger byłem wypalony, straciłem to coś co pchało mnie do przodu, bez względu na wszystko…
Ciągły stres spowodowany problemami z brakiem pieniędzy na leczenie, w końcu wygrał.
Sytuacja od długiego czasu jest trudna, wręcz tragiczna.
Miesiąc w miesiąc muszę mieć ponad 15.000zł by żyć, tylko skąd wziąć takie pieniądze?!
I trudno się dziwić, że doszło do łańcucha zdarzeń, które w zasadzie były nieuniknione.
Długi w aptece za leki na sm…
Koordynator terapii z Kliniki w Berlinie poinformował nas, albo będziemy z góry płacić za podawane leki albo leczenie zostaje przerwane. Jest to konsekwencja ciągłych opóźnień w płatnościach.
Dramat, terapia, która trzyma mnie przy życiu, ma być przerwana, czyli co, koniec…
Wszystkie nasze działania spełzły na niczym, dziesiątki listów, maili z prośbą o pomoc.
I cisza, nic żadnej odpowiedzi, trudno się dziwić, potrzebujących jest 10 razy więcej niż pomagających.
Kiedy traciliśmy nadzieję na cokolwiek skontaktował się z nami BUDIMEX, jedyni, którzy odpowiedzieli na moje błaganie o pomoc. Zapłacili za leczenie za styczeń i luty, dzięki temu, rzutem na taśmę dostałem chemię i mogłem jechać na turniej do Eger.
Znów uratowali mnie kiedy było już beznadziejnie, za co bardzo bardzo dziękuję!
Niestety jutro marzec, a ja znów wziąłem w aptece Gilenyę na tzw. zeszyt, o pieniądzach na leczenie raka nawet nie marzę.Groźba przerwania terapii znów stała się realna.
I znów zaczął się horror, jestem zmęczony ciągłą walką o pieniądze na leki ratujące moje życie.
Szkoda, Rio już za kilka miesięcy,  mam wielką szansę na kwalifikację, niestety raczej nie mam szansy na dożycie. Przygotowując się do Igrzysk powinienem być skupiony tylko na tym, a ja nie śpię po nocach i żyję w permanentnym stresie. Nie mam pieniędzy na leczenie, wstyd mi ciągle o nie prosić, bo wiem, że wszystkim teraz jest ciężko.
Rozważyłem każdą opcję, pogodziłem się z nieuniknionym.
Dotrzymam danego Wam słowa, wróciłem do treningów, jak długo dam radę tak długo będę walczył.
A potem, będzie to co ma być…

 

Strony:«1...12131415161718...54»

Archiwum