Dzień 363 – znów odmowa….
Byłem na konsultacji w Centrum Onkologii w Gliwicach, niestety i tam też nie podejmą się leczenia mnie 🙁
Jechałem na wizytę z nadzieją, że mając tak duże doświadczenie i najnowocześniejszy sprzęt w tym CyberKnife podejmą się leczenia. Odmowę uzasadniono: nowotwór mnogi, rozsiany na obszar piersiowy i lędźwiowy rdzenia, do tego jestem obciążony stwardnieniem rozsianym, to wszystko powoduje, że jest zbyt wysokie ryzyko niepowodzenia.
To raczej było ostatnie miejsce gdzie pojechałem, gdziekolwiek byliśmy każda konsultacja, każda wizyta kończy się odmową, nie stać nas na wyjazdy i ponoszenie z tym związanych kosztów. Bezradność i bezsilność zaczyna ogarniać mnie coraz bardziej.
Tym bardziej mając świadomość, że jest dla mnie ratunek w klinice w Berlinie, ale skąd wziąć 80.000zł?!
Dzień 361 – rozpoznanie to nie wszystko…
I co z tego, że wiem, że mam raka skoro nikt mi nie może pomóc!
Gdyby nie czujność i upór mojej żony, zapewne do dziś nie wiedziałbym, że mam raka. Diagnozy nie zawdzięczam żadnemu lekarzowi, którego mógł zaniepokoić problem z chodzeniem i kłopoty z czuciem od pasa w dół. NFZ zamiast robić wszystko, żebym mógł być leczony, robi wszystko byle by mnie nie leczyć. Tego samego doświadczyłem jak tylko zachorowałem na SM i nie powinno mnie to dziwić, a mimo to boli.
Chwilami chce mi się wyć z bezradności i gdyby nie żona to zapewne nie czekałbym, żeby zobaczyć co będzie dalej.
Dzień 358 – Bieg z dedykacją – pomóż walczyć!
„W niedzielę, 27 maja na warszawskiej Kępie Potockiej będzie miała miejsce sztafeta maratońska EKIDEN. Dwa sześcioosobowe zespoły pracowników Przeglądu Sportowego dedykują swój start Jackowi Gaworskiemu. Chcą przypomnieć o jego walce z chorobami i zachęcić do finansowego wsparcia jego zmagań.”
Jestem niezmiernie wdzięczny za chęć pomocy w mojej nierównej walce o życie!
Dziękuję Pracownikom Przeglądu Sportowego 🙂
Więcej w artykule na stronie Przeglądu Sportowego.
Dzień 348 – personalizacja SM…
Zastanawiam się czy wypowiadający się ekspert wierzy w realizację personalizacji leczenia SM, dla mnie to nierealna pieśń przyszłości 😉
Personalizacja leczenia SM będzie polegać m.in. na tym, że leki będą dobierane pacjentom na podstawie profilu genetycznego i obrazu mózgu uzyskanego przy pomocy rezonansu magnetycznego (MRI).
Dzień 340 – a co ja mogę…
Jeżeli szybko nie rozpocznę leczenia raka – będę musiał wiedzieć kiedy przestać walczyć, cieszyć się pozostałym czasem z rodziną.
Kolejny lekarz rozkładając bezradnie ręce powiedział j.w. Prawda jest brutalna, a ja mam świadomość nieuchronności. Klinika w Berlinie jest moją jedyną nadzieją, gdyby nie kwota 17.500 euro.
Nie mam pieniędzy na życie, na podstawowe opłaty, długi gonią długi.
Myślę, że mój limit cudów wyczerpał się do leczenia SM, na raka już nie wystarczy 🙁