Dzień koszmaru :(
Tuż przed zawodami w piątek dostałem informację, że moja córka uległa wypadkowi.
Sprawca zbiegł, nie udzielając pomocy!!!!!
Patrycja doznała poważnego urazu kręgosłupa.
Te wiadomości były dla mnie jak cios między oczy, przez chwilę chciałem rzucić wszystko i wracać.
Ale wiem po co tu przyjechałem, zachowałem zimną krew i wystartowałem.
Walczyłem nie tylko z przeciwnikami, ale z myślami, sercem, samym sobą i zdrowym rozsądkiem.
Przegrałem jednym trafieniem, zdobyłem punkty, może i mało ale zawsze do przodu.
Moja droga do Rio jest wyjątkowo wyboista, mocno pod górę, ale ja ją przejdę i na nią wejdę!!!!
A sprawcę wypadku lepiej żeby znaleziono zanim wrócę, bo jeśli nie, to ja go znajdę i wytłumaczę…
Na jakim My świecie żyjemy!!!
BLOG - kategorie
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku