Dzień 340 – a co ja mogę…
Jeżeli szybko nie rozpocznę leczenia raka – będę musiał wiedzieć kiedy przestać walczyć, cieszyć się pozostałym czasem z rodziną.
Kolejny lekarz rozkładając bezradnie ręce powiedział j.w. Prawda jest brutalna, a ja mam świadomość nieuchronności. Klinika w Berlinie jest moją jedyną nadzieją, gdyby nie kwota 17.500 euro.
Nie mam pieniędzy na życie, na podstawowe opłaty, długi gonią długi.
Myślę, że mój limit cudów wyczerpał się do leczenia SM, na raka już nie wystarczy 🙁
Tagi: nowotwór
BLOG - kategorie
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku