Dzień 301 – coś jest nie tak…
Jestem dziwnie osłabiony i mam kłopoty ze wzrokiem, czyżby SM uderzyło na nowo 🙁
Od kilku dni jestem osłabiony, zmęczony nawet nie wiem jak to określić. Jedno co jest pewne to to, że tan stan postępuje. Ponadto coś dzieje się z moim wzrokiem, jest słabszy i nie ostry. Nie wiem czy spowodowane jest to przesileniem wiosennym czy zmianą czasu. I o ile można by spekulować z tym co do stanu fizycznego to do oczu nijak się nie ma.
Przyczyną może być stres, który w ostatnim czasie daje mi się we znaki. Ironią było by gdybym po 9 miesiącach spokoju miał mieć rzut. To świadczyło by tylko o jednym, że choroba uderza na nowo. Poczekamy zobaczymy, jak będzie nadal postępować to czeka mnie wizyta u neurologa.
Na czas obserwacji odpuszczam wszystkie ćwiczenia i rehabilitację.