„Znów się zadłużamy… bo ja tak bardzo chcę żyć. To wszystko moja wina…”

maj 1, 2025   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Lek, Nowotwór, Ogólne, POMOC, Sport, Terapia  //  Możliwość komentowania „Znów się zadłużamy… bo ja tak bardzo chcę żyć. To wszystko moja wina…” została wyłączona
Terapia działa, Jacek walczy z całych sił – ale najbardziej brakuje nam już tego, co konieczne do jej kontynuacji: środków. Do końca potrzeba jeszcze 160 000 zł.
Po dwóch miesiącach leczenia widzimy, że to była właściwa decyzja – organizm Jacka odpowiada.
Pomimo ogromnej toksyczności leków, jego ciało – odpowiednio przygotowane – daje radę. Ale to nie tylko zasługa medycyny…
Najważniejsza jest jego niewiarygodna wola życia.
Jacek codziennie znosi ból i cierpienie, a mimo to cieszy się każdą chwilą. Kiedy jedzie na wózku na spacer, czuje słońce, widzi zieleń – i po prostu chłonie życie.
Dramatyczne jest to, że dziś, kiedy leczenie przynosi efekty, musimy rozważyć jego przerwanie – bo nie mamy pieniędzy.
Zrobiłam debet, zadłużyliśmy się, ale to już ściana – dalej nie mamy skąd wziąć.
Kiedy Jacek zorientował się, że nie mamy jak zapłacić za kolejne podanie leku, rozpłakał się:
„Znów się zadłużamy… bo ja tak bardzo chcę żyć. To wszystko moja wina…”
Lekarze mówią, by unikać stresu – bo działa bardziej toksycznie niż chemia. Ale jak być spokojnym, gdy leczenie może zaraz się skończyć?
Obiecałam Jackowi, że zrobię wszystko, by dać mu choć jeden dzień życia więcej.
🙏 Proszę – pomóżcie Jackowi kontynuować terapię. Każda złotówka to dar życia.
📌 Link do zbiórki ⬇️

Wszystkim, dzięki którym Jacek dożył do dziś – z całego serca dziękujemy ❤️

Archiwum