Dzień 2156-2160- Szabla Kilińskiego 2017
Dziękuję za wsparcie, trzymanie kciuków i pozytywną energię 🙂
Od pierwszej do ostatniej walki w turnieju, dałem z siebie wszystko.
Niestety w pojedynku o wejście do strefy medalowej zatrzymał mnie zawodnik Wielkiej Brytanii.
Mimo to turniej uważam za udany.
Po kontuzji jakiej doznałem miesiąc temu w Holandii, potrzebuje jeszcze czasu
i rehabilitacji, by dojść do formy jaką miałem od Rio do tamtego startu.
Co odzwierciedlały wyniki, za każdym razem zdobywałem medal.
Turniej, na którym muszę być na 100% w formie, to listopadowe mistrzostwa świata w Rzymie -)—-
Dzień 2136-2155 – przygotowania do turnieju…
PŚ „Szabla Kilińskiego” już za kilka dni -)—-
Przygotowania trwają w składzie międzynarodowym, IKS AWF Warszawa…
Dzień 2128-2135 – rehabilituję się…
Cały czas rehabilituję się po kontuzji w Holandii,
mając na uwadze zbliżający się Puchar Świata w Warszawie.
Rehabilitacja manualna z Jackiem „Turbo” 🙂 , uwalnia mnie od bólu i usprawnia ruchowo.
Włączyłem też floating, super rzecz, która w moim przypadku sprawdza się w 100%.
Oczywiście robię lekcyjki z trenerem, na walki jeszcze „chwilę” poczekam.
I tak powolutku składam swoje ciało w całość,
by na koniec czerwca dać z siebie wszystko na „Szabli Kilińskiego”