Dzień 1703 -1716 – za pożyczone na chemię…
Czas to mój wróg, tydzień temu miałem wyznaczony termin kolejnej chemii,
ale nie miałem całej kwoty, w związku z czym nie przyjęto mnie.
Musieliśmy się znów zapożyczyć by nie przerwać terapii.
Dzięki czemu w sobotę trafiłem na oddział i podano mi „koktajl w żyłę”.
Na razie dochodzę do siebie, nie jest miło, ale…
Dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki -)—–
BLOG - kategorie
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku