Dzień 1632-1643 – Dziś mój Tato przegrał walkę z rakiem…
„Odszedłeś cicho i bez pożegnania,
Jak ten, co nie chce swym odejściem smucić,
Pokój Ci wieczny w cichej krainie,
Gdzie ból nie sięga, gdzie łza nie płynie,
Gdzie słyszysz Boga głos serdeczny Pokój Ci wieczny…
W sercach naszych trwać Będziesz na zawsze.”…
Dzień 1621-1631 – Pogotowie Ratunkowe proszę…
Dzisiejsze przedpołudnie spędziłem na Pogotowiu Ratunkowym 🙁
Jak wiadomo chodzenie nie jest moją mocną stroną…
Straciłem równowagę i padłem jak kłoda.
Rozrywający ból lewej ręki, zawroty głowy i mdłości…
Byłem przerażony, złamanie mogło przekreślić moje marzenie o stracie na igrzyskach.
Na szczęście skończyło się na silnym stłuczeniu, maść i ketonal forte dadzą radę.
Z głową już gorzej, wstrząśnienie mózgu, ale to wiadomo samo z czasem przechodzi.
Zresztą ile mi tego mózgu zostało nie zżartego przez sm i chemię 😉
Do tego moja Ela ma mega grypę, a Patrycja dochodzi do siebie po tym choróbsku.
Jednym słowem nowy rok uważam za rozpoczęty z przytupem!
Dzień 1620 – Bardzo proszę, rozpowszechniajcie moją prośbę o 1% na Walkę o Życie i Marzenie…
Zwracam się do Was z gorącą prośbą o przekazanie 1% z podatku na moje leczenie i rehabilitację.
Moje życie ma konkretną cenę 15.000 zł,
które co miesiąc muszę zapłacić za terapie podtrzymujące mnie przy życiu.
Niestety dla NFZ nie jestem wart refundacji.
Bardzo Proszę Pomóżcie mi Walczyć o Życie i realizację marzenia startu na Igrzyskach w Rio 2016 !
Bardzo proszę, jeśli możecie rozpowszechniajcie moją prośbę o 1% na Walkę o Życie i Marzenie!
KRS 0000428288, cel szczegółowy Jacek Gaworski.
Z całego serca Wam dziękuję, że ze mną Jesteście i bardzo proszę Byście byli ze mną nadal 🙂