Dzień 1596 – 1600 – Puchar Świata z cyklu kwalifikacji do Rio…

Od kilkunastu dni zmagam się z kontuzją barku, jednocześnie przygotowując się do kolejnego turnieju z cyklu kwalifikacji do Igrzysk Paraolimpijskich. Gdyby nie pomoc mojego wieloletniego fizjoterapeuty Jacka, pewnie w ogóle nie byłbym w stanie wystartować. Nie jest lekko, moje ciało przesiąknięte chemią zaczyna odmawiać posłuszeństwa, mówiąc wprost rozpadam się.
Lekarze mnie uprzedzali, że tak może być, ale dopóki mogę ruszać prawą ręką, tak długo będę walczył.

Od środy jestem w Emiratach Arabskich na Pucharze Świata, podaję linka, pod którym można śledzić na bieżąco walki http://www.wheelchairfencinglive.com/en/competition/329-15/pools/1 ja walczę 19 grudnia.