Dzień 1098-1106 – wróciłem…
Mistrzostwa Europy w Strasbourgu to była uczta dla szermierczej duszy 🙂
Spotkałem wielu dawno nie widzianych znajomych dzięki temu, że zawody odbywały się równocześnie pełnosprawnych i niepełnosprawnych.
Pojechałem osłabiony ciągnącą się infekcją do tego dzień przed walkami zaliczyłem fatalny upadek.
Byłem na siebie wściekły, że jestem aż tak nieporadny, bliski i bolesny kontakt z podłogą zdarza mi się coraz częściej 🙁
Do tego komisja techniczna podcięła mi skrzydła nie dopuszczając mojej maski z Orłem w barwach narodowych, gdyż uznają jedynie flagę nie godło 🙁
Mimo wszystko wystartowałem i doszedłem do walki o wejście do finałowej czwórki, którą niestety przegrałem 11:15 z francuzem.
fot. Augusto Bizzi
BLOG - kategorie
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku