Szukaj od "czerwiec, 2013"

Dzień 734 – bez walk…

cze 6, 2013   //   przez Jacek   //   BLOG, Ogólne  //  Możliwość komentowania Dzień 734 – bez walk… została wyłączona

Dziś walk nie było bo mój sparing partner nie dotarł.
Może to i lepiej bo po powrocie do domu zacząłem odczuwać pierwsze objawy przeziębienia.
Dreszcze, ból gardła, nie obyło się bez leków.
Moja odporność jest bardzo słaba i każdy kichający osobnik mi zagraża.
A może przyczyna to brak walk 😉

Dzień 733 – Międzynarodowa Konferencja Onkologiczna w Charite

cze 5, 2013   //   przez Jacek   //   BLOG, Nowotwór, Ogólne  //  Możliwość komentowania Dzień 733 – Międzynarodowa Konferencja Onkologiczna w Charite została wyłączona

ce548e81a3
Zapowiada się bardzo ciekawie szkoda, że Polaków tam nie będzie, widać wszystko już wiedzą 😉

 

Dzień 732 – walki walki…

cze 4, 2013   //   przez Jacek   //   BLOG, Ogólne, Rehabilitacja, Sport  //  Możliwość komentowania Dzień 732 – walki walki… została wyłączona

Z treningu wróciłem po 21 🙂
Co robiłem do tak późnej pory?
WALCZYŁEM 🙂
Na początek zrobiłem lekcyjkę z trenerem, a potem 5 walk do 15 trafień  🙂
Jest power…

Dzień 731 – pierwsza lekcyjka…

cze 3, 2013   //   przez Jacek   //   BLOG, Ogólne, Rehabilitacja, Sport  //  Możliwość komentowania Dzień 731 – pierwsza lekcyjka… została wyłączona

Zrobiłem dziś w ramach rozruchu lekcyjkę z trenerem.
Rehabilitacja zrobiła swoje, miałem dobry refleks, koordynację i nawet tak bardzo się nie zmęczyłem.
Czyli to co mówią specjaliści uporczywa rehabilitacja jest bardzo wskazana dla mnie 🙂
Dziś chciałbym złożyć specjalne życzenia nowożeńcom Pani Patrycji i Panu Rafałowi, by ich Nowa Droga Życia była pełna Miłości, Zdrowia, Radości i Wszystkiego co Najlepsze 🙂

Dni 725 – 730 – wróciłem…

cze 2, 2013   //   przez Jacek   //   BLOG, Ogólne, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dni 725 – 730 – wróciłem… została wyłączona

Dziś zakończył się turnus rehabilitacyjny i wróciłem do domu.
Przez ostatnie dni byłem intensywnie rehabilitowany.
Składowa każdego dnia do południa, po południu oraz wieczorem: funkcjonalny trening medyczny z fizjoterapeutą na sali,  basenie, masaż leczniczy, masaż suchy na łóżku wodnym.
Taki rodzaj i intensywność rehabilitacji mi bardzo odpowiada, ale dla każdego chorego wszystko jest dostosowywane indywidualnie.
To jest to czego brakuje w większości ośrodków.
A od jutra rehabilitacja szermierką 🙂

 

Strony:«12345

Archiwum