Dzień 586 – na zmianę…
Wczoraj była zima, śnieg, marznący deszcz….
A dziś jesień sucho, chwilami słonecznie…
Przez tą huśtawkę pogodową nie jestem w najlepszej formie, ale na walki do klubu się dowlokłem.
Gorzej było z powrotem do domu, ostatecznie dotarłem 🙂
Dzień 585 – bez szaleństw…
Pogoda nie nastrajała do szaleństw na świeżym powietrzu 😉
Wyjście na dwór ograniczyłem do koniecznego minimum, wizyta w aptece, sklepie medyczny i na koniec dnia najlepsze trening 🙂
Dzień 584 – 1% podatku…
Polski system opieki zdrowotnej pozostawił mnie samemu sobie, jeżeli chcę się leczyć muszę samodzielnie zdobyć środki.
Zbliża się czas rozliczania podatków, bardzo proszę przekażcie 1% z podatku na moje leczenie i rehabilitację.
Wesprzyjcie mnie w walce o życie!
Za co z Serca Dziękuję 🙂
Aby przekazać 1% podatku na moje leczenie wystarczy wypełnić odpowiednie rubryki w rocznym zeznaniu podatkowym.
Numer KRS Fundacji: 0000 33 88 78
Cel szczegółowy: Jacek Gaworski
Kto może przekazać 1% podatku?
- podatnicy opodatkowani ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych (PIT-28),
- podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT-36 i PIT-37),
- podatnicy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą i korzystający z liniowej, 19% stawki podatku (PIT-36L),
- podatnicy uzyskujący niektóre dochody kapitałowe (PIT-38).
Dzień 583 – Franz Kafka ponadczasowy…
Postać wtórnie postępująca SM dotyczy ok. 80% chorych z postacią remitująco-nawracającą po wielu latach trwania choroby. Po wielu rzutach, kumulujące się ubytkowe objawy neurologiczne doprowadzają do postępującej niepełnosprawności. Postać ta jest najczęstsza w późnych fazach choroby po wielu latach jej trwania i prowadzi do największej niepełnosprawności.
Tak jest ze mną , jak rozpoznano u mnie SM to był koniec roku skończyły się limity z NFZ i nie podjęli leczenia. A po nowym roku odmówili bo byłem za stary, a postać choroby zbyt agresywna.
I takim sposobem po latach postać SM zmieniła się z rzutowej na wtórnie postępującą, wszystko to zawdzięczam systemowi opieki zdrowotnej w Polsce. A teraz odmówili mi leczenia bo postać wtórnie postępująca jest bezwzględnie wykluczającą z programu lekowego.
Leczenia przerwać nie mogę, dopóki lek na mnie działa muszę go brać, to dla mnie jedyna szansa.
Ale w tej sytuacji będę musiał nadal ponosić 100% odpłatność.
Przerwanie kuracji byłoby dla mnie wyrokiem.
Moja sytuacja jest iście kafkowska…
Dzień 582 – chcę humanitarnej eutanazji!
Zdaniem konsultanta krajowego ds. neurologii nie powinienem być leczony, gdyż mam postać wtórnie postępującą SM.
Według pani profesor leczenie mnie jest wbrew medycynie opartej na faktach.
Czyli chcąc się leczyć na SM tym samym żyć, będę dożywotnio płacił 100% za leki.
A tyle było ostatnio trąbienia jak bardzo poprawi się los chorych na SM bo wprowadzono program lekowy.
Tyle, że nikt nie powiedział ani na konferencji prasowej, ani w TVP, że refundacją objęci będą jedynie chorzy włączeni do programu po spełnieniu kryteriów włączenia.
A biorąc pod uwagę koszt leku, tych włączonych do programu będzie znikoma liczba.
Pozostali w tym ja otrzymując receptę będą płacić 100%.
Reasumując mnie już Państwo Polskie leczyć nie będzie, to może chociaż poddadzą mnie humanitarnej eutanazji?!