Szukaj od "wrzesień, 2012"

Dzień 476 – Gallop

wrz 20, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 476 – Gallop została wyłączona

Życie….

http://www.youtube.com/watch?v=tLhutilgq8A

Dzień 475 – lepiej….

wrz 19, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Rehabilitacja, Sport, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 475 – lepiej…. została wyłączona

Do południa PNF i rowerek, a popołudniu się działo….
Stoczyłem osiem walk do 15 trafień z czego pięć wygrałem, a trzy przegrałem:)

Padam z nóg, ale szczęśliwy!

Dzień 474 – walczę sobie:)

wrz 18, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Rehabilitacja, Sport, Życie z SM  //  Możliwość komentowania Dzień 474 – walczę sobie:) została wyłączona

Dziś zrobiłem lekcyjkę i pięć walk, trzy wygrałem dwie przegrałem;)

Jeszcze muszę potrenować:)

 

Dzień 473 – Olej Lniany:)

wrz 17, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Ogólne  //  Możliwość komentowania Dzień 473 – Olej Lniany:) została wyłączona

Zawiera aktywne prozdrowotne struktury biochemiczne.
Posiada w swym składzie ponad 52% aktywnego Omega – 3 oraz czynne biochemicznie antyutleniacze, takie jak: tokoferole – witamina E, sterole i karoteny, które spełniają także bardzo ważne prozdrowotne funkcje w organizmie. Antyutleniacze, neutralizują szkodliwy wpływ wolnych rodników oraz hamują procesy utlenienia samego oleju. Zapewniając mu biochemiczną aktywność przez wiele miesięcy.

Aktywny biochemicznie olej lniany:

  • Wspomaga leczenie.
  • Zapobiega chorobom.
  • Podnosi odporność Twojego organizmu.
  • Potwierdzone przypadki prozdrowotnego działania.

Dzień 472 – niemal 5000 biegaczy….

wrz 16, 2012   //   przez Jacek   //   BLOG, Ogólne, Sport  //  Możliwość komentowania Dzień 472 – niemal 5000 biegaczy…. została wyłączona

Niedziela pod znakiem Maratonu:)
W drodze na stadion olimpijski gdzie był start i meta, utknęliśmy w mega korku.
Ale potem było już tylko lepiej.
Poznaliśmy Jarka, o którym pisałem wcześniej oraz jego żonę, przesympatyczni otwarci ludzie.
Jarek  rocznie przebiega 10 maratonów, ten wrocławski ukończył z czasem 3.30, zgodnie z tym jak sobie zaplanował.
Jestem pełen podziwu i uznania dla tych wytrwałych i wytrawnych biegaczy – szacun!
Wrocławianie zgromadzeni na różnych odcinkach trasy, entuzjastycznie dopingowali i nagradzali brawami biorących udział w maratonie biegaczy.
Na stadionie były tysiące ludzi, wielka rodzinna impreza z wieloma atrakcjami dla dużych i małych.
Jarek, jeszcze raz Wielkie Podziękowania za dedykowanie biegu!

 

Strony:«123456»

Archiwum