Dzień 216 – do domu :)
Niestety wyniki będą dopiero po niedzieli, uznałem, że nic tu po mnie i opuściłem szpitalne łóżko.
Rano zrobiono ostatnie badania, liczyłem, że wszystkie wyniki będą jeszcze dziś, ale niestety 🙁
Leżenie i czekanie do poniedziałku nie miało sensu, ponadto na poczekalni był już chętny na moje łóżko.
Więc, żeby nie narażać szpitala na dodatkowe koszty, a siebie na zastygnięcie z bezruchu, zostałem wypisany do domu bez wypisu 😉
Doba spędzona w łóżku sprawiła, że znów mam kłopoty z chodzeniem, ja to jednak jestem stworzony do ruchu, a nie chorowania.
BLOG - kategorie
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku