Dzień 440 – słonecznie…
Pogoda dziś rozpieszczała, było słonecznie, ale rześko w sam raz na poćwiczenie:)
Korzystając z przychylności aury zrobiłem spacer z kijkami i kilka kilometrów w miejscu na rowerku stacjonarnym.
Jeszcze jestem mocno osłabiony po kuracji lekowej na szyję, ale najważniejsze, że jest lepiej:)
Dzień 439 – Dworzec Wrocław Główny w nowej odsłonie:)
W końcu przyjezdnych do Wrocławia wita czysty przyjazny dworzec, który jest wizytówką miasta.
Dzień 438 – Pamięci Piotra [*]
12 sierpnia 2012 zmarł Piotr, sportowiec maratończyk, chory na SM.
Szczere wyrazy współczucia dla rodziny…
Jeżeli jeszcze raz usłyszę od kogoś, że na SM się nie umiera, to każe mu spojrzeć w oczy rodzinom tych co na SM zmarli!!!
Dzień 436 i 437 – weekend :)
Weekend upłynął w gronie rodzinnym, oglądaliśmy filmy z domowego archiwum śmiechom i wspomnieniom nie było końca 🙂
Dzień 435 – dla kogo to miejsce?
Oznakowanie miejsca parkingowego nie pozostawia wątpliwości dla kogo jest przeznaczone, niestety dla straży miejskiej Wrocławia nie jest to tak oczywiste!
Dużo pism, telefonów, czasu i cierpliwości kosztowało mnie załatwienie wyznaczenia i zgodnego z kodeksem oznakowania miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych na osiedlu gdzie mieszkam.
Pomimo tego, że miejsc dla pełnosprawnych jest bardzo dużo to zdarzają się „cwańsi”, którym nie chce się przejść kilku metrów i mimo braku uprawnień zajmują miejsca dla niepełnosprawnych.
Wydawało by się sprawa oczywista, złamanie przepisów, ale straż miejska nie interweniuje, nawet nie poucza niesfornych kierowców, wytłumaczenie dlaczego tego nie robi jest wręcz kuriozalne:
…bo mandat jest bardzo wysoki i trzeba mieć 100% pewności, żeby ukarać…
Ręce opadają, a dziś w wiadomościach słyszę, że straż miejska chce zwiększenia kompetencji, ja się pytam po co skoro ze znakami sobie nie radzą?!!!