Dzień 768 – emocje, badania…
Po pozytywnych emocjach związanych z szermierką przyszedł czas na mniej przyjemne emocje związane z chorobami.
Zgodnie z zaleceniami lekarzy z Berlina przygotowuję się do badania, które odpowie czy mam jeszcze szansę na leczenie.
Rano byłem w przychodni zrobić badania konieczne przed NMR.
A w sobotę jak wyniki pozwolą badanie rezonansem, przez niemal dwie godziny 🙁
Ale najważniejsze, że udało się znaleźć urządzenie mające w miarę dobrą liczbę Tesli.
Potem badania prześlę do Berlina i będę czekał na…
Szczerze mówiąc kiedy tylko wróciłem do myślenia o leczeniu, poczułem jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze.
Jestem zmęczony ciągłym stresem czy uda się co miesiąc uzbierać na leki na SM, o uzbieraniu na leczenie raka…
Dzień 766,767 – Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!
Walka o ósemkę z Leung Siu Lun reprezentantem Hongkongu.
Dzień 765 – wojownik…
Prawdziwy wojownik nawet jak śpi jest gotowy do walki…
po dwóch dniach walk…
Dzień 764 – szabla…
Dziś ostatni dzień Pucharu Świata w szermierce na wózkach „Szabla Kilińskiego”, walczyły szablistki i szabliści, a na koniec uroczysta gala.
Podsumowując dziękuję tym, którzy chcą pozostać anonimowi, a dzięki, którym mogliśmy dojechać i wrócić z Warszawy.
Dziękuję IKS AWF Warszawa za zaproszenie i umożliwienie wzięcia udziału w turnieju oraz zapewnienie mi i Eli pobytu.
Wszystkim, którzy we mnie wierzyli i mi kibicowali Wielkie Dziękuję !!!!
Dzień 763 – floret…
Po zaciętych walkach, które chwilami były dla mnie mordercze doszedłem do szerokiego finału.
Przegrałem walkę o wejście do medalowej czwórki.
Mimo wszystko jestem zadowolony 🙂