Dzień 38 – deszczyk pada, słońce świeci
Już się ucieszyłem, że koniec mojej męki słysząc za oknem ulewny deszcz nad ranem. Radość była przedwczesna, gdyż do godziny 11.00 nastał nieznośny upał. To zdeterminowało mnie jeszcze bardziej do wykupienia zabiegów z kriokomorą. Teraz muszę wspomóc lek dobrą rehabilitacją i zabiegami, gdyż upały powodują u mnie rzuty choroby. W ubiegłym roku doszło do tego, że miałem trzy rzuty pod rząd i nie bardzo było mi co podawać. Nauczony doświadczeniem wolę uprzedzić wypadki. Oby tylko mieli miejsca, bo jak promocja to ludzie mogli wykupić, ale co ma być to będzie. Jak nie, to poszukam gdzie indziej tylko, żeby cena była do przełknięcia bo wolałbym, żeby na lek nie zabrakło, to jak z za krótką kołdrą – jedno nakryjesz to drugie odkryte.
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku