Dzień 739, 740, 741 – działo się…
W ostatnich dniach wiele się działo, niekoniecznie dobrego.
Nie o wszystkim napiszę bo czasem tak trzeba.
Z rzeczy mało fajnych to w końcu rozliczono moją operację w Charite.
I cóż, muszę dopłacić 3.002,43 € 🙁
A najbardziej dotkliwa, nieprzewidziana sytuacja to wirus jaki dopadł moją żonę.
To ona zawsze opiekuje się nami, jest naszą siłą napędową.
W zasadzie nigdy nie choruje, a tu wysoka gorączka, kaszel, katar, ból gardła, głowy 🙁
Do dziś rana walczyła dzielnie, ale po południu widząc, że się pogarsza skapitulowała.
I pozwoliła bym to ja zaopiekował się nią.
I tak to jest w zdrowiu i w chorobie…
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku