Dzień 718 – ZUS uprzejmie prosi o donos
ZUS wysyła listy, w których zadaje pytania o pracę, jaką adresaci wykonują. Szuka tym samym chętnych do samodenuncjacji – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Zazwyczaj odprowadzał od etatu. Składki z działalności gospodarczej są bowiem znacznie wyższe. Podstawa od której się je oblicza to ok. 2,2 tys. zł. Natomiast przy umowie o pracę z minimalnym wynagrodzeniem podstawa to ok. 1,6 tys. zł. Ktoś kto odprowadzał składki od etatu zamiast od firmy zyskiwał ok. 250 zł.
Jednak ZUS, wysyłając swoje pisma, stara się dowieść, że umowa o pracę była pozorna i została zawarta wyłącznie po to, by uniknąć opłacania składek z działalności gospodarczej.
Jakie pytania zadają w pismach? „Gazeta Wyborcza” podaje konkretne przykłady: „na czym szczegółowo polegała pana praca”, „z iloma klientami dziennie miał pan kontakt„, „kto zastępował pana w czasie nieobecności” albo „czy potwierdzał pan odbiór wynagrodzenia, którego faktycznie nie dostał”.
Doradca podatkowy Przemysław Hinc podkreśla, że to na organach władzy spoczywa obowiązek udowodnienia stronie, że prawo naruszyła, a żaden przepis nie nakazuje osobie ubezpieczonej składania donosów na samego siebie.
źródło PAP