Dzień 678 – Obecny system zagraża życiu pacjentów!
Środowiska pacjentów, OZZL i Polska Federacja Szpitali przygotowują społeczny program zmian w systemie publicznej ochrony zdrowia. 15 kwietnia odbędzie się drugie spotkanie w tej sprawie. Ma być to pierwsza tego typu koalicja.
Stworzenie programu to inicjatywa organizacji pacjentów „Porozumienie 1 czerwca”. – To na naszą prośbę odbyło się pierwsze wspólne spotkanie tej koalicji – mówi inicjator Porozumienia 1 czerwca Piotr Piotrowski. Wszyscy uczestnicy uważają, że potrzebne są zmiany w systemie ochrony zdrowia. – Liczyliśmy, że po śmierci 2,5 letniej Dominiki ze Skierniewic rządzący dotrzymają słowa i coś wreszcie zaczną robić. Bo nie ma co się oszukiwać system zagraża życiu pacjentów. Ale te działania zapowiedziane przez ministra zdrowia są tylko pozorne – uważa Piotrowski.
Stąd właśnie inicjatywa pacjentów, OZZL i Polskiej Federacji Szpitali. Koalicja jednocześnie zgodnie przyznaje, że liczy na przyłączenie się innych organizacji, które chcą coś zmienić w polskim systemie ochrony zdrowia. – Przede wszystkim uważamy, że powinny pojawić się zmiany w koszyku świadczeń gwarantowanych, bo w nim jest wszystko, a tak naprawdę nie ma nic. Chcielibyśmy ustalić, co za darmo należy się pacjentowi, a za co powinien zapłacić sam – tłumaczy inicjator Porozumienia 1 czerwca.
W społecznym programie zmian w systemie publicznej ochrony zdrowia najważniejszy ma być pacjent. – Chodzi o taki system, żeby pacjent bez zwłoki dostał pomoc lekarską. Jeżeli to by się udało, to znikną kolejki, łapówki i szara strefa – uważa Piotrowski. Podobnego zdania jest Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, który postanowił wesprzeć inicjatywę Porozumienia. – Uważamy, że kierunek rysowany przez polityków jest zły – przekonuje Bukiel. – Oni się skupiają na strukturach i na instytucjach, my chcemy skupić się na mechanizmach. Dla nas osią systemu jest pacjent, jego bezpieczeństwo i to, żeby pomoc otrzymywał natychmiast bez żadnych cudacznych przeszkód, nawet jeśli nie zawsze bezpłatnie – dodaje.
– Ostatnio SLD przedstawiło w swoim dekalogu dla zdrowia, że na leczenie powinno się przeznaczać 7% PKB. Będziemy sprawdzać, czy jest możliwość, żeby znaleźć dodatkowe pieniądze. Ale zwiększenie finansowania nie wystarczy, przede wszystkim trzeba zmienić koszyk świadczeń gwarantowanych. Tylko o ograniczeniach w świadczeniach gwarantowanych żaden polityk nie mówi – tłumaczy Piotrowski.
Zarząd OZZL przyznaje, że podoba mu się entuzjazm, który przemawia przez działaczy Porozumienia 1 Czerwca. – My działamy już dwadzieścia lat i jesteśmy przyzwyczajeni, że politycy ciągle coś udają. Być może jesteśmy mniej wrażliwi, ale w pełni popieramy proponowane zmiany – mówi Krzysztof Bukiel i dodaje, że jego zdaniem w programie Arłukowicza nie ma żadnych konkretów. – On chce coś złączyć, coś innego rozłączyć… To są pozorne zmiany, a system wymaga prawdziwej, dogłębnej reformy – podsumowuje Bukiel.
Główne założenia społecznego programu zmian w systemie publicznej ochrony zdrowia:
- zasada „pieniądz idzie za pacjentem”
- odprowadzanie proporcjonalnych składek zdrowotnych przez wszystkich obywateli osiągających dochody powyżej ustalonego progu ubóstwa
- zachowanie równowagi między nakładami, a zakresem świadczeń gwarantowanych
- zrezygnowanie z administracyjnego limitowania świadczeń i konkursu ofert
- wprowadzenie współpłacenia w przypadku świadczeń stosunkowo prostych, tanich, często stosowanych i takich, które mogą być nadużywane, jak porady lekarskie, czy niektóre badania dodatkowe
- modyfikacja koncepcji podziału NFZ na koncepcję umożliwiającą powstanie konkurujących ze sobą kilku funduszy regionalnych
- konkurencja regonionalnych funduszy zdrowia o ubezpieczonych, i o jak najlepszych świadczeniodawców
- konkurencja świadczeniodawców między sobą o pacjentów i o pieniądze przeznaczone na ich leczenie
- równoprawność podmiotów leczniczych bez względu na ich model własnościowy
- premiowanie kompleksowości usług leczniczych
- znaczne uproszczenie zasady wypisywania recept na leki refundowane, tak aby lekarze nie tracili swojego czasu na działania typowo biurokratyczne, a pacjenci nie byli z powodów pozamedycznych odsyłani z aptek
źródło: Alicja Dusza Medexpress.pl