Dzień 116 – ZUS
Na godzinę 9.30 miałem wezwanie na komisję rentową w ZUS-ie.
Byłem na miejscu 15 minut przed czasem, jak zwykle naiwnie myśląc, że może ktoś mnie wywołać wcześniej.
Owszem wywołano o 10.30, a co jak chory to ma czas, niech siedzi, aż spadnie z krzesła.
Pani doktor po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej i zbadaniu mnie, orzekła, że jestem całkowicie niezdolny do pracy przez najbliższe dwa lata.
Tagi: ZUS
Najnowsze
Tagi
1%
allegro
AMEDS
artykuł
aukcja
badania
basen
bezsenność
Borne Sulinowo
choroba
diagnostyka
Fakty
felieton
Gdańsk
gilenya
krioterapia
leczenie
lek
licytacja
media
mistrzostwa
MZ
NFZ
nowotwór
oko
podziękowania
polsat
pomoc
Pozytywny Impuls
rada przejrzystości
refundacja
rehabilitacja
skutki uboczne
SM
sport
stres
szermierka
teleexpress
terapia
tvp1
tvp2
walka
wiadomości
zabieg
zakup leku