Szukaj w "Leczenie"

Dzien 63 – męska decyzja

sie 4, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzien 63 – męska decyzja została wyłączona

Podjąłem decyzję, jadę do Bornego Sulinowa. Czekałem  7 lat na taka okazję i teraz kiedy jest na wyciągnięcie ręki, nie mógłbym z niej nie skorzystac. Najlepsze czym mogę wspomóc tak dobre działania leku to kompleksowa rehabilitacja. Wierzę, dzięki Wam uda się zebrać potrzebne środki 🙂 Teraz tylko JOKER może mi pomoc!

Dzień 62 – trzęsienie ziemi ;-)

sie 3, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 62 – trzęsienie ziemi ;-) została wyłączona

Dziś na rehabilitacji rezonans był ustawiony na najwyższy poziom, a zarazem zwiększono liczbę cykli do 10. To było prawdziwe trzęsienie ziemi, siła drgań wyrzuciła ze mnie ostatnie negatywne emocje. Zmiany pozycji stania na platformie już nie robiły na moim organizmie takiego wrażenia jak na początku, mogę w miarę bezproblemowo utrzymać równowagę. Czyli sprawdza się twierdzenie, że rehabilitację trzeba odpowiednio dozować, żeby organizmowi były dostarczane ciągle nowe bodźce, wówczas jest ona najbardziej efektywna. Przede mną ostatnie dwa dni rehabilitacji, w piątek podsumowanie – czyli badanie końcowe, które ma wykazać skuteczność rehabilitacji SRT.

Dzień 58 – przemyślenia

lip 30, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 58 – przemyślenia została wyłączona

Noc nie przespana, czuję się jak bym przed chwilą zszedł z planszy po ciężkim pojedynku.
To wynik całonocnej gonitwy myśli. Mam czas na odpowiedź do piątku, to niby trochę czasu jest, ale skąd wziąć tyle pieniędzy? Z jednej strony mam świadomość, że nie mogę ruszyć ani grosika z pieniędzy na lek, a z drugiej, no właśnie. Tyle się mówi, że rehabilitacja powinna iść bezwzględnie w parze z leczeniem, tylko ten co to mówi niema tego dylematu czy kupić lek, czy się rehabilitować czy coś zjeść.

Tak się teraz czuję.

Dzień 57 – chichot losu…

lip 29, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 57 – chichot losu… została wyłączona

Odebrałem bardzo miłą i zaskakującą wiadomość. Mogę jechać pod koniec sierpnia na 4 tygodniowy turnus rehabilitacyjny do Bornego Sulinowa. Zwolniło się miejsce i jeżeli tylko będę miał pieniądze to mogę skorzystać. Mam tydzień na danie odpowiedzi, bo chętnych nie brakuje. Ucieszyłem się bardzo, bo wiadomo, że jest to ośrodek numer 1 w skali światowej, dlatego terminy tam są odległe. Zresztą na samą nazwę miejscowości buzia mi się uśmiecha. Gdybym miał możliwość pojechania tam to było by wspaniale. Teraz taka kompleksowa rehabilitacja w ośrodku w pełni nastawionym na chorych na SM jest mi wręcz niezbędna, żeby wykorzystać w pełni możliwości jakie daje lek. Ponadto już wiem, że w sierpniu nie mam szans na kriokomorę we Wrocławiu bo mają przerwę techniczną. No to już wiem, że kolejną noc nie prześpię bo myśli będą ganiać ostatnie szare komórki. Jak wiadomo „rada by dusza do nieba tylko..”

Dzień 55 – Srt-zeptoring

lip 27, 2011   //   przez Jacek   //   BLOG, Leczenie, Rehabilitacja  //  Możliwość komentowania Dzień 55 – Srt-zeptoring została wyłączona

Dziś byłem rehabilitowany z ustawieniem na wyższą częstotliwość, dodatkowo były zmiany pozycji i kierunku stania na platformie. Muszę się przyznać, że drgania przenosiły się nawet na zęby, trzeba być czujnymJ. Ważną informacją jest to, że urządzenie oprócz drgania, faluje co wymusza na pacjencie zwiększoną koncentrację, żeby ustać. Zaczynałem dzisiejsze zajęcia tak jak wczoraj, czyli na wprost okna, potem wykrok naprzemiennie lewa noga jeden cykl – prawa noga jeden cykl, następnie jednym bokiem, potem drugim bokiem, a na końcu tyłem do okna.  Doświadczyłem czegoś ciekawego w związku ze zmianą kierunku stania na platformie, po każdej zmianie wydawało się, że jest ciężej. Faktycznie było to złudzenie, oczy przekazywały inny obraz do mózgu, który przyzwyczaił się do widoku w kierunku na wprost i każda jego zmiana wiązała się z innym obrazem, do którego mózg musiał się przyzwyczaić.

Reasumując to co napisano o działaniu rezonansu stochastycznego to prawda.

Z Bartkiem fizjoterapeutą na platformie SRT

Archiwum